pismo, w którym rezygnuje z pełnionej funkcji.
KKRiT zbiera się w środę i być może wtedy wybierze jego następcę – poinformowano PAP w poniedziałek w Krajowej Radzie. Siostra Trusiewicza, Anira Joanna Wojan, pełniącą z jego rekomendacji funkcję członka zarządu Radia, nie złożyła dymisji.
Trusiewicz złożył rezygnację po tym, jak okazało się, że rekomendował na członkinię zarządu spółki swoją siostrę Anirę Joannę Wojan, nie informując nikogo z rady nadzorczej Polskiego Radia o ich więzach pokrewieństwa. Prezes Polskiego Radia Krzysztof Czabański powiedział wtedy PAP, że ani dla Trusiewicza, ani dla Wojan nie ma miejsca w spółce po tym, co się stało. Uznał, że takie postępowanie szkodzi Radiu.
Jak poinformowała w poniedziałek PAP przewodnicząca Rady Nadzorczej Polskiego Radia, Irena Kleniewska, do popołudnia do biura RN nie wpłynęło żadne pismo z rezygnacją Wojan.