Radio RMF systematycznie informuje o nowych wątkach w sprawie kradzieży starodruków ze zbiorów Biblioteki Jagiellońskiej.
W kwietniu 1999 roku odkryto, że z Jagiellonki zginęło 60 starodruków i inkunabułów, z których odzyskano tylko 20. Część odnaleziono w domach aukcyjnych i antykwariatach w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Przez kilka miesięcy reporterzy Radia RMF FM Tomasz Maszczyk i Marek Balawajder szukali starodruków. Aż dotarli na południe Europy – do Mediolanu.
To właśnie tam znajduje się kilkadziesiąt antykwariatów i kwitnie handel dziełami sztuki. Jak udało się ustalić reporterom RMF, nie zawsze pochodzą one z legalnych źródeł. Według naszych informacji, niektóre starodruki skradzione z Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie mogły trafić do jednego z najbardziej renomowanych antykwariatów we Włoszech – Pettinaroli. Chodzi tu o bezcenne mapy „Cosmografii” Ptolomeusza z 1486 roku.
Dyrektor „Jagiellonki” profesor Zdzisław Pietrzyk potwierdza zdobyte informacje. Wiem tylko, że tam, w tym antykwariacie są mapy, których tytuły zgadzają ze skradzionymi w Bibliotece Jagiellońskiej. My poszukujemy cały czas, od prawie pięciu lat trwa akcja poszukiwania i odzyskiwania zbiorów, które zostały nam skradzione.
Odkrycie śladu mediolańskiego to efektu kilku miesięcy śledztwa dziennikarskiego. Francesco Pettinaroli, właściciel antykwariatu, kilka tygodni temu wykluczał jakąkolwiek rozmowę z polskimi dziennikarzami. Później zgodził się na spotkanie, nie pozwolił jednak nagrywać rozmowy, dlatego została ona zarejestrowana przy pomocy ukrytego mikrofonu..
Pettinaroli ujawnił reporterom, że 40 map z jego antykwariatu zabezpieczyła włoska policja. Pochodziły one z niemieckiego domu aukcyjnego Reiss&Sohn we Frankfurcie (podobnie jak w przypadku odzyskanych już przez „Jagiellonkę” dzieł).
Wartość poszukiwanych dzieł może sięgać kilkunastu milionów złotych. Najcenniejszy z nich to inkunabuł Ulricha Raichentala, przedstawiający dzieje soboru w Konstancji wydany w 1415 roku. Jego cena może sięgać kilku milionów złotych. Do dziś nie ujęto złodziei i paserów.
W Mediolanie dziennikarze RMF FM korzystają z najlepszego sprzętu dostępnego dla radiowych dziennikarzy śledczych – m.in. ukrytych mikrofonów i nadawczego sprzętu satelitarnego, który umożliwia błyskawiczne przekazanie na antenę RMF FM zdobytych informacji.