Niezależny parlamentarzysta znany jest z prowadzenia korespondencji z organami ścigania. Niedawno jego podejrzliwość otworzyła drogę do śledztwa w sprawie łapówki za ustawę o grach losowych i powiązaniami posła SLD Jerzego Jaskierni z właścicielami automatów, przeznaczonych do tychże gier. W ostatnim liście, związanym z Radiem Kolor, Nowak zawiadamia o uzasadnionym popełnieniu przestępstwa, polegającego na przyjmowaniu korzyści majątkowej w związku z pełnioną funkcją publiczną. Działania takie miały szkodzić spółce.
Gazeta Wyborcza podejrzaną transakcję ujawniła już w kwietniu. Wtedy też, w miesiąc po odnowieniu koncesji Radia Kolor przez KRRiT, rozgłośnia przekazała 100 tys. dol. spółce zarejestrowanej na śródziemnomorskiej wyspie. Według wiarygodnego źródła GW, transakcja ta była w rzeczywistości przykrywką. Rzekomi przedstawiciele zarządu cypryjskiej firmy to głównie Rosjanie mieszkający w Polsce. Niektórzy z nich twierdzą, że z przedsięwzięciem nie mają nic wspólnego. Interesujący jest też profil spółki, która zajmuje się między innymi budową statków i handlem bronią. Jak więc możliwe, żeby tworzyła również analizy rynku medialnego?
Według współwłaścicieli Radia Kolor, analizy były potrzebne, dlatego też wykonał je zagranicznych specjalista, proszący o przelanie wynagrodzenia na konto cypryjskiej spółki. Po pierwszej publikacji Gazety Wyborczej, prokuratorzy nieoficjalnie podejrzewali popełnienie przestępstwa. Ostatecznie do śledztwa jednak nie doszło. Także dzisiaj nie można być pewnym, że Prokuratura Apelacyjna, do której dotarło zawiadomienie zajmie się sprawą.