Tajemnicze budowle mogą podziwiać z zewnątrz jadący autostradą A-4. Nowa siedziba, do której niebawem przeniesie się RMF FM z kopca Kościuszki nie zmieni już zasadniczo wyglądu. Prace budowlane, które trwają od 1999 roku właściwie mają się już ku końcowi. Wszystkie 13 kopuł najprzeróżniejszej wielkości – od kilku do 50 metrów średnicy, jak ta na zdjęciu poniżej – jest już z zewnątrz całkowicie wykończonych.
=$zdjecie[1]?> Aktualnie prace, które prowadzą ekipy budowlane polegają na połączeniu krytymi chodnikami. Przed oczami obserwatorów niewiele się ukrywa, gdyż pod kopułami nie ma piwnic ani podziemi – oprócz ciągów dla instalacji m.in. szybkiej sieci komputerowej, klimatyzacji. Trwa także prowadzenie dróg do i na terenie RMF Alwernia. W zaawansowanym stadium są prace związane z energetyką.
=$zdjecie[1]?>Prezes RMF Stanisław Tyczyński wykazał się nie lada zdolnością przewidywania przyszłości planując budowę nowej siedziby. Częściowo za sprawą niedawnej decyzji KRRiT zakazującej stacji rozszczepiania programu, RMF musi ulec centralizacji, a taki nietypowy „biurowiec” jest idealnie przystosowany do sprawowania funkcji centum RMF. Zakładając stację Sky Rupert Murdoch usytułował jej siedzibę zdala od dużych metropolii, co pozwoliło zachować stacji wizerunek obserwatora z zewnatrz a jej dziennikarzom poczucie niezależności. Czy przeprowadzka na peryferia wyjdzie RMF na dobre, okaże się już niebawem.