– Rada zachowała się rozsądnie – ocenił.
Rada nadzorcza Polskiego Radia jako przyczynę odwołania podała nieudzielenie szefom absolutorium przez ministra skarbu.
Rada nadzorcza do władz PR skierowała jednego ze swoich członków Bogusława Kiernickiego. Zarazem ogłosiła konkurs na dwóch nowych członków zarządu. Adam Hromiak stojący na czele rady stwierdził, że dodatkowym powodem usunięcia Jerzego Targalskiego były jego konflikty z pracownikami. Sam Targalski uznał, że jego odwołanie ma przyczyny polityczne.
– Lepiej zgubić z braćmi Kaczyńskimi, niż znaleźć z szemranymi postaciami z LPR i Samoobrony – tak Czabański skomentował fakt, iż odwołali go członkowie rady związani z tymi dwiema partiami. Oskarża ich o działanie na szkodę mediów publicznych i ich niezależności.
Czabański i Targalski w połowie listopada zostali przez radę nadzorczą (głosami członków rekomendowanych przez LPR i Samoobronę) zawieszeni na trzy miesiące w pełnieniu obowiązków. Oficjalnym powodem było nieudzielenie obu członkom zarządu absolutorium ministra skarbu. Przeciwnicy zawieszenia obu prezesów zarzucali, że to decyzja wyłącznie polityczna.