O całej sprawie donosi Kurier Lubelski. Jak czytamy w dzienniku, Radio Centrum ma zamilknąć z końcem tego roku mimo, że koncesja na nadawanie ważna jest jeszcze przez 5 lat. – Radio kosztuje nas 300 tys. zł rocznie. Wniosek o jego likwidację przedstawiła powołana na uczelni nadzwyczajna komisja ds. budżetowych. Pomieszczenia i sprzęt przechodzą do pracowni w Zakładzie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Wydz. Politologii. Służyć będą do odbywania praktyk studenckich jako jednostka finansowana z funduszy przeznaczonych na dydaktykę – powiedział Kurierowi rektor UMCS prof. Marian Harasimiuk.
Redaktor naczelny Radia Centrum Jerzy Piekarczyk nie otrzymał jeszcze oficjalnej informacji o likwidacji ośrodka, ale wie o takich zamiarach. Po spotkaniu z zespołem postanowił walczyć o utrzymanie radia.
– Mamy propozycje na ulżenie uniwersytetowi w ponoszeniu kosztów utrzymania RC. Dziennikarstwo uruchomione zostało na kilku lubelskich uczelniach. W zamian za korzystanie ze sprzętu UMCS są one gotowe dołożyć się do wydatków. Chcemy także więcej zarabiać na reklamach. Aby uratować radio, zespół jest gotowy pracować za darmo – mówi red. Piekarczyk.
To właśnie koszty osobowe pokrywają lwią część z blisko 300 tys. rocznych wydatków UMCS. W RC na etatach zatrudnione są dwie osoby: naczelny i sekretarz. Ponadto 37 osób pracuje w ramach umowy o dzieło pobierając z tego tytułu honoraria od 200 do 500 zł brutto.
Wpływy z reklamy pokrywają niewiele ponad 10 proc. wydatków. Na więcej nie pozwala koncesja akademicka ograniczająca do 2 proc. czas nadawania reklam (praktycznie jest to 3 min w ciągu godziny). Radia komercyjne limit reklam mają ustalony na 15 procent.
– W naszych warunkach można zarobić w ciągu roku 60 – 70 tys. zł. Nasze wpływy z reklam wynosiły realnie blisko 40 tys. zł, co wynika ze stosowania upustów i uwarunkowań rynku lubelskiego – tłumaczy Piekarczyk. Jednak docelowo bylibyśmy w stanie utrzymać się z reklam.
Jerzy Piekarczyk uważa, że jeśli władze UMCS zaakceptują program naprawczy, to jest szansa, aby radio wyszło na prostą.
– Szkoda mi pasji ludzi, którzy połknęli radiowego bakcyla. Proszę pamiętać, że wyszło stąd wielu znakomitych dziennikarzy, którzy pracują dziś jako dziennikarze w telewizji i najlepszych rozgłośniach w kraju. Jeśli radio zostanie zamknięte, później trudno będzie odrobić zdobytą pozycję – mówi naczelny RC.
Radio Centrum:
Od 8 lat RC nadaje przez 24 godziny na dobę obejmując zasięgiem promień o długości 30 km. Dysponuje nowoczesnym, profesjonalnym sprzętem. Według oficjalnych badań słucha go ok. 1 proc., czyli zaledwie kilka tys. osób. Radiowcy twierdzą jednak, że faktycznie mają ponad 20 tys. słuchaczy, głównie wśród młodzieży. Nadają muzykę rockową, techno i hip-hop. Jak twierdzą, wielu nagrań nie usłyszy się nigdzie indziej w Polsce. Koncesja obliguje ich, aby 10 proc. programu poświęcać tematyce akademickiej. Co godzinę nadają dzienniki. Dużym powodzeniem cieszą się reporterskie relacje z miasta.