Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
"Życie" zawieszone i 2824 big "Życie" zawieszone i 2824 big

"Życie" zawieszone

Błędy w zarządzaniu DWWS i 4Media, fatalna kampania promocyjna, ogólny kryzys na rynku, zanikanie funkcji opiniotwórczej "Życia" – to powody obecnej sytuacji tego dziennika według jego współzałożyciela Tomasza Wołka. Nie ukrywa on, że znaczenie miało też polityczne zaangażowanie dziennika,…

Wołek zasiadający obecnie w radzie nadzorczej DWWS, wydawcy „Życia”, mimo że jak mówi „po ludzku” solidaryzuje się z dziennikarzami gazety, to ich decyzję o wstrzymaniu wydawania dziennika ocenia jako błąd. Wierzy nadal, że zawieszone w niedzielę do odwołania „Życie” wróci na rynek. – Jest to trudna nadzieja. Nie jest to łatwy optymizm. Jednak wierzę, że mimo tych straszliwych tarapatów, w jakie „Życie” popadło, ono się z tego wydobędzie – powiedział wczoraj Wołek. Aby tak się stało – uważa – potrzebny jest „program rewitalizacji” obejmujący zarówno kwestie związane z finansowaniem gazety jak i sprawy programowe.


Były szef „Życia” nie ma wątpliwości, że gazecie potrzebny jest nowy inwestor z zewnątrz. – To był zawsze finansowo bardzo skromny, wątły organizm. „Życie” nigdy nie miało w nadmiarze pieniędzy, zawsze walczyło z przeciwnościami; kapitał założycielski był jak na tej miary przedsięwzięcie skromny” – mówi. Wskazuje też, że wpływ na sytuację w „Życiu” miał ogólny kryzys gospodarczy, który dotknął rynek medialny.


Nie ukrywa jednak, że błędy popełnił też sam Dom Wydawniczy Wolne Słowo i jego właściciel spółka 4Media. – Ogromna odpowiedzialność spoczywa po stronie wydawcy: niewątpliwe błędy w zarządzaniu spółką; moim zdaniem zbyt nadmiernie rozbudzone ambicje i rozdęte plany inwestycyjne. Należało skupić się przede wszystkim na „Życiu”, a nie rozpraszać środki na wiele innych działań często chybionych, jak portale internetowe czy tytuły typu „Techno Party” i „Tylko Rock” – uważa Wołek.


Dużym błędem DWWS – jego zdaniem – była ostatnia kampania promocyjna „Życia” kreująca ten dziennik jako gazetę lekką, łatwą i przyjemną. – Ten frazes, że „Życie” czyta się w 15 minut, był fatalny – ocenia. Najbardziej za złe Wołek ma jednak właścicielom „Życia” to, że – jak mówi – dziennik przestał pełnić funkcję opiniotwórczą. – Oponowałem jako członek władz rady nadzorczej. Mówiłem, że „Życie” nie może być nijakie, że nie może być pozbawione komentarzy, publicystyki, bo tym się gazety odróżniają od siebie – twierdzi.


Wołek nie zgadza się z opinią, że „Życie” nie przetrwało, bo było zbyt zaangażowane politycznie. – Powodem jest raczej postępująca nijakość. Czytelnicy nie lubią skrajnych postaw, identyfikacji z partią, ale też odrzucają pisma nijakie, które nie mają zdania, nie mają komentarza – mówi. Z drugiej strony były szef „Życia” twierdzi, że ocena rządów Jerzego Buzka przez czytelników przekładała się na ich ocenę dziennika.


– „Życie” nigdy nie było organem jakiejkolwiek partii, w tym także AWS. „Życie” opowiedziało się oczywiście za kierunkiem reform i zmian, które proponował rząd Jerzego Buzka, pielęgnowało mit idealistyczny Polski posierpniowej – uważa i zaznacza jednocześnie: – Sprzyjając tym reformom „Życie” było z tym rządem utożsamiane i błędy, grzechy zaniechanie, porażki tego rządu, tej opcji obarczały także „Życie”. Rozgoryczeni porażkami czytelnicy przenosili swoje frustracje często na gazetę.


Większy dystans wobec wszelkich „choćby najbardziej sympatycznych, czy biograficznie bliskich formacji politycznych” – to też jedna z rzeczy, którą Wołek z perspektywy czasu zmieniłby w swoim kierowaniu „Życiem”. Ponadto – jak mówił – nie przyjmowałby już do pracy tylu dziennikarzy „obarczonych czy nacechowanych politycznie”, niezależnie od tego, czy były to poglądy mu bliskie. – Zbyt wielu w „Życiu+ pracowało dziennikarzy, którzy byli niespełnionymi politykami i ideologami, ludzi którzy chcieli uczynić z gazety pewien element walki politycznej w łonie Polski posierpniowej – uważa Wołek. O których dziennikarzy chodzi – nie chciał powiedzieć.


Z perspektywy czasu Wołek uważa też, że zbyt liberalnie kierował redakcją, pozostawiając dużą swobodę dziennikarzom, której niektórzy nadużywali.


Dopiero w czwartek lub piątek dziennikarze „Życia” mają się dowiedzieć, jakie działania podejmie wobec nich wydawca gazety DWWS w związku z decyzją o zawieszeniu wydawania tytułu. Uchwałę w sprawie zawieszenia „Życia” podjęła w niedzielę późnym wieczorem rada nadzorcza należącego do spółki 4Media Domu Wydawniczego Wolne Słowo.


W poniedziałek prezes DWWS Artur Luterek spotkał się z dziennikarzami, by im ją odczytać. Nie zdradził swoich zamiarów wobec gazety. Luterek umówił się z dziennikarzami na spotkanie w czwartek lub piątek. Wtedy każdy z pracowników ma otrzymać wykaz zaległości, jakie winien jest mu DWWS, a także harmonogram spłat.


– Wiarygodność ich będzie mała, ponieważ takie terminy były już wcześniej podawane i niedotrzymywane – powiedział Dariusz Tuzimek, zastępca red. naczelnego „Życia”. Nie wiadomo, czy dziennikarze formalnie zostaną zwolnieni i ewentualnie w jakim trybie. W podjętej przez radę uchwale zostało wpisane – na wniosek Tomasza Wołka i Jerzego Wysockiego – zobowiązanie do jak


najszybszej analizy sytuacji finansowej „Życia”, tak by jeszcze w styczniu gazeta została restytuowana. Na powrót do kiosków gazety dziennikarze jednak nie liczą. Prezes DWWS zapytany przez nich, czy jest to możliwe, miał odpowiedzieć tylko, że na to potrzebne są pieniądze. – Tych pieniędzy nie ma. Nie sądzę więc, byśmy jeszcze spotkali się w „Życiu” w obecnym składzie – powiedział Tuzimek.


Dziennikarze „Życia” zostali w poniedziałek poinformowani, że przez najbliższe dwa dni nie muszą pojawiać się w redakcji.

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post

11 grudnia

Next Post

Idol ma jeszcze więcej fanów





Reklama