W środę syndyk DWWS Grzegorz Kacperski powiedział PAP, że wszystko wskazuje na to, że spółka będzie chciała uruchomić działalność na polskim rynku.
W rozmowie z PAP Tomasz Wołek przyznał, że zaproponowano mu objęcie stanowiska redaktora naczelnego gazety, jego zastępcą ma być Maciej Łętowski. Wołek chciałby, by dziennik ukazał się jeszcze w tym roku w nakładzie co najmniej 100 tys. egzemplarzy.
„Chcemy powrócić do najlepszych tradycji z najlepszego okresu dawnego „Życia” i ponieważ czas nie stoi w miejscu wprowadzić do niego jakieś innowacje” – powiedział Wołek. Zaznaczył, że dziennik ma mieć charakter informacyjno-opiniotwórczy o rysie konserwatywno-liberalnym i być przeznaczony dla „ludzi myślących”.
Wołek zapewnił, że nowe „Życie” nie będzie pismem środowiskowym czy partyjnym. „Będzie otwarte dla wszystkich, aczkolwiek moje poglądy czy mojego zastępcy Macieja Łętowskiego są publicznie raczej znane, bo dawaliśmy im wielokrotnie wyraz. Nie będziemy nagle zmieniać swojej orientacji czy rodowodów, w moim przypadku opozycyjno-solidarnościowych” – powiedział Wołek.
Według niego, nowe „Życie” będzie redagować kilkudziesięcioosobowy zespół profesjonalistów oraz młodych, dopiero zaczynających praktyki dziennikarzy. Dodał, że trwają rozmowy z przyszłymi pracownikami. Wołek podkreślił, że w redakcji „Życia” nie będzie ideologów i niespełnionych polityków, którzy dziennikarstwo traktują tylko dorywczo.
Dodał, że wydawcą dziennika będzie polska spółka, prawdopodobnie o nazwie Dom Wydawniczy „Życie”, inwestorem jest natomiast podmiot zagraniczny, szerzej w Polsce nieznany.