– Przerwa ma swoje ekonomiczne uzasadnienie. W związku z sezonem ogórkowym wpływy reklamowe nie pokryłyby w tym czasie kosztów działalności – wyjaśnia nam Małgorzata Golińska, dyrektor zarządzający Metropolu.
Powodem spadku dochodów z reklam jest – jak tłumaczy nam redaktor naczelny dziennika Aleksander Korab – wyludnienie dużych miast. – Młodzi i aktywni zawodowo czytelnicy, dla których robimy gazetę są na wakacjach – wyjaśnia nam Korab. Dlatego dziennik ukazuje się w tym czasie nad morzem. Taka decyzja nie jest żadną nowością. – Wydawanie gazety w lecie zawieszamy od początku działalności – a ukazujemy się od 2000 r. – dodaje redaktor naczelny.
Metropol nie jest jedyną gazetą, która ma przysłowiowe wakacje. Również tygodnik Dzień dobry w okresie do 18 sierpnia br. ukazywać się będzie jedynie nad morzem jako Dzień dobry na fali.