Ma w tym pomóc stworzony w ostatnich latach system komputerowy „Methode”, umożliwiający równoczesna publikację na tej samej platformie stron internetowych i tych tradycyjnych, papierowych. Trwają szkolenia redaktorów, powstaje nowy zespół, który zajmie się, jak to określono, treściami interaktywnymi.
Nie obejdzie się bez „radykalnej zmiany struktury redakcyjnej”, jak zapowiedział koncern Pearson plc, do którego należy gazeta. Przewiduje się redukcję ok. 50 miejsc pracy. Redaktor naczelny „FT” Lionel Barber mówił we wtorek załodze o „wielkim wyzwaniu”, jakim są „rozwijające się potrzeby w zakresie publikacji cyfrowych”. W przyszłości redaktorzy „FT” mają pracować zarówno na potrzeby wydania on-line jak i papierowego.
Barber zapowiada powstanie „jednej z najnowocześniejszych redakcji multimedialnych”.
