Przychody ze sprzedaży (reklama oraz sprzedaż egzemplarzowa) AWR Wprost w roku 2011 mają wzrosnąć o 16 proc., do ponad 41 mln zł, a następnie, zdaniem PMPG, będą systematycznie rosły o ok. 5-6 proc. rocznie. Prognoza skokowego wzrostu w 2011 r. wynika z szacunków opartych na danych za 2010 r. z uwzględnieniem słabej kondycji spółki w pierwszej połowie roku i przeprowadzonej w niej restrukturyzacji. Ostrożne prognozy zakładają 18 proc. wzrost przychodów z reklam we Wprost oraz 11 proc. wzrost ze sprzedaży egzemplarzowej. Prognozy nie uwzględniają danych z transakcji barterowych, które dodatkowo zwiększą przychód spółki o ok. 20-30 proc.
W 2010 r. przychody AWR Wprost powinny wynieść 35,6 mln zł, a zysk brutto – przekroczyć 5,5 mln. Przy podobnym poziomie przychodów, w ubiegłym roku tygodnik odnotował stratę przekraczającą 9,5 mln. W wyniku restrukturyzacji, koszty bieżącej działalności AWR Wprost zostały obniżone o ponad 25 proc., co spowodowało, że spółka odzyskała rentowność.
Rosnące przychody w kolejnych latach spowodują również wzrost kosztów operacyjnych, w tym kosztów promocji i sprzedaży. AWR Wprost planuje m.in. kampanie promujące tygodnik Wprost oraz zmiany, które się w nim dokonują.
– Na pierwszym miejscu stawiamy jednak jakość pisma i satysfakcję czytelnika. Dlatego nadal będziemy inwestować w zespół redakcyjny i w pozyskiwanie treści, które będą atrakcyjne dla czytelników – tak, aby co tydzień z zainteresowaniem sięgali po WWprost – mówi Michał M. Lisiecki, prezes Platformy Mediowej Point Group i AWR Wprost.
W kolejnych latach coraz większą – choć nadal uzupełniającą – rolę w przychodach AWR Wprost ma odgrywać reklama internetowa – tu planowany wzrost ma wynosić 70 proc. rocznie, do ponad 3 mln w 2013 r.
Jednocześnie wydawca będzie analizował możliwości rozbudowy marki Wprost i rozciągnięcia go na kolejne pola eksploatacji (internet, telewizja, eventy, projekt e-commerce), które mogą stanowić dodatkowe źródło przychodów i wpłynąć na wzrost konserwatywnie oszacowanych wyników.