akcji, Bitburger od którego kupiono udziały w browarach Kasztelan i Bosman – 18 proc. Pozostałe 15 proc. będzie należało do innych akcjonariuszy.
Za udziały w Bosmanie ze Szczecina i Kasztelanie z Sierpca Okocim zapłaci 220 mln zł, z czego 50 proc. będzie płatne gotówką, a pozostałe 50 proc. zostanie zamienione na akcje nowej emisji Okocimia, które zostaną objęte przez Bitburger.
O nowej emisji akcji oraz o fuzji ma zdecydować WZA Okocimia planowane na listopad tego roku. Carlsberg Okocim SA stałby się po fuzji trzecim w Polsce co do wielkości browarem z 16-proc. udziałem w rynku, po Żywcu SA należącym do Heinekena 32 proc. oraz Kampanii Piwowarskiej SA 30 proc., która jest częścią koncernu SAB.
„Z samych synergii wynikających z połączenia będziemy mieli oszczędności szacujemy na 60 mln zł” – powiedział Marcin Piróg, który po fuzji pozostanie na stanowisku prezesa nowopowstałej spółki.
Zarząd Okocimia planuje, że za trzy lata spółka osiągnie zysk operacyjny na poziomie 10 proc. sprzedaży netto.
Tymczasem w 2000 roku przychody spółki ze sprzedaży spadły do 310,3 mln zł z 356 mln zł w 1999 roku. Okocim SA odnotował jednocześnie 29,2 mln zł straty netto wobec 21,8 mln zł zysku netto w 1999 roku. Po dwóch kwartałach 2001 roku strata netto Okocimia wyniosła 2,9 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży 183,8 mln zł.
Carlsberg nie podał jakiego rzędu inwestycje przewiduje dla nowopowstałej spółki. Tymczasem analitycy zwracają uwagę na zadłużenie browaru Piast oraz na sieć dystrybucji Okocimia, która może wymagać nakładów finansowych.
Okocim wyprodukował w 2000 roku 1,4 mln hektolitrów piwa. Według przewidywań, po fuzji moce produkcyjne wzrosłyby do niespełna 4 mln hektolitrów.
Przychody netto spółki po fuzji, w skład której wchodziłoby 7 browarów, sięgnęłyby 800 mln zł.
