W kampanii, która ruszyła oficjalnie 12 marca, Majewski występuje w roli dyrektora marketingu PKO BP. Po emisji pierwszych spotów pojawiły się głosy o nietrafionym powiązaniu komika z bankiem.
– Uważam, że tego rodzaju zestawienie nie powinno być całkowicie wykluczone, bo jak pamiętamy m.in. z kampanii BZ WBK z Dannym De Vito taki potencjał można skutecznie skanalizować na rzecz realizacji celów komunikacyjnych – uważa Paweł Jagiełło, senior strategic planner domu mediowego PanMedia Western.
Jego zdaniem niezbyt trafiony wydaje się jednak pomysł obsadzenia Szymona Majewskiego w roli dyrektora marketingu, który dla klientów banku może okazać się zbyt abstrakcyjny.
Z informacji, do których dotarł Puls Biznesu wynika, że showman w trakcie dwuletniego kontraktu z PKO BP zarobi 3,32 mln zł (kwota brutto, przed opodatkowaniem). Majewski miał zażądać, by umowa z bankiem obowiązywała co najmniej dwa lata. PKO BP nie potwierdza tych doniesień.
– Dla Szymona Majewskiego wysokość umowy to bez wątpienia sukces negocjacyjny, a dla akcjonariuszy wzrost oczekiwań – ocenia Paweł Jagiełło. – Przyznam, że o tak niestandardowo wysokiej gaży jeszcze nie słyszałem. Gratulacje dla Majewskiego, że wynegocjował taki kontrakt – dodaje Jakub Potrzebowski, prezes domu mediowego ZenithOptimedia Group.
W ostatnim rankingu Forbesa, prezentującym 100 najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu, Szymon Majewski zajął 34. miejsce. Według redakcji miesięcznika prezenter mógł liczyć na wynagrodzenie za udział w reklamie na poziomie 435 tys. zł. Dla porównania wizerunek Marka Kondrata, aktualnie twarzy banku ING, wyceniono na niespełna milion zł.
Budżet najnowszej kampanii banku PKO BP wynosi prawie 62 mln zł, z czego pierwsza transza to 45,6 mln zł. Z informacji Pulsu Biznesu wynika, że ruchomienie pozostałych pieniędzy po dwóch miesiącach uzależniono od przedstawienia przez dział marketingu informacji o skuteczności dotychczasowych reklam.
– Przy tak dużej inwestycji marketingowej możemy się spodziewać, że reklamy banku nieustannie będą obecne w mediach, gdyż zwrot z tak dużej inwestycji w okresie 2 lat będzie wymagał bardzo intensywnej komunikacji oraz najprawdopodobniej rewolucyjnych zmian w produktach bankowych oferowanych przez PKO BP – przewiduje Paweł Jagiełło z PanMedia Western.
Kampanię PKO BP przygotowały DDB Warszawa (kreacja), Cut Cut (produkcja) i OS3 multimedia (działania online). Za planowanie i zakup mediów odpowiada Universal McCann.
