Promocja obejmuje wszystkie formy reklamy dostępne na witrynie, tj. bannery, buttony i sky scrapers, oraz 30-sekundowy film reklamowy, czyli tzw. reklamę strumieniową.
Serwis, tworzony przez TP Internet, notuje bardzo wysoką oglądalność. Według danych, opublikowanych przez TP Internet, w ciągu pierwszych pięciu tygodni działania serwisu odnotował on ponad 300 mln odsłon. Natomiast dziennie ich liczba waha się w granicach 6-9 mln odsłon.
– Reklama w serwisie sprzedaje się dość dobrze, choć nie aż tak dobrze, jak należałoby sądzić po wydajności (liczbie odwiedzin) tego serwisu, która jest zaskakująco duża. Natomiast biorąc pod uwagę krótki czas, jaki mamy na sprzedaż – wyniki są zadowalające – twierdzi Hubert Kamiński, kierownik biura reklamy TP Internet.
Hubert Kamiński twierdzi, iż przeszkodą w uzyskaniu lepszych wyników sprzedaży jest kontrowersyjność programu, a także to, iż strona jest ściśle związana z programem i praktycznie przestanie istnieć, gdy zakończy się program. A co za tym idzie, serwis przestanie istnieć, zanim zdąży pojawić się w wynikach badań Internetu, a wielu reklamodawców podejmuje decyzje o reklamie na podstawie takich badań.
– Być może ewentualne kolejne edycje serwisu Big Brother będą mieć ułatwione zadanie, oczywiście pod warunkiem, że aktualny serwis zostanie uwzględniony w badaniach Internetu, na przykład w Net Track – dodaje Kamiński.
Do tej pory na stronach serwisu „Big Brother” reklamowały się m.in. Sony, Empik.com i Unilever/Bestfoods.