Skarga dotyczyła animowanej reklamy telewizyjnej, w której Rysiek, jeden z bohaterów spotu, wtyka śwince w ryjek ładowarkę telefoniczną.
Spot pt. „W Heyah dostajesz za nic” w sposób jednoznaczny przedstawia treści niedopuszczalne. Podczas jej emisji propagowana jej przemoc, a także niewłaściwe użycie ładowarki – czytamy w uzasadnieniu skargi. Po jej emisji mój niespełna 2 letni syn zaczął powtarzać jej treść, wkładając sobie ładowarkę telefoniczną do nosa! Proszę o zbadanie sprawy, gdyż nie jest to jedyna tego typu reklama Heyah. Jako konsument jestem zbulwersowany i żądam usunięcia reklamy – dodał skarżący.
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.
Wniósł on o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji.
Wniósł on również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 5 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego reklamy nie mogą zawierać elementów, które zachęcają do aktów przemocy.
W odpowiedzi na skargę przedstawiciele PTC złożyli pisemną odpowiedź, jednak nie uczestniczyli w posiedzeniu.
Przedstawiciele operatora zaznaczyli, że zachowanie niespełna 2-letniego dziecka polegające na wkładaniu przez nie wtyczki ładowarki do nosa nie może być argumentem świadczącym o naruszeniu przez treść spotu jakichkolwiek obowiązujących norm prawnych w zakresie reklamy.
W piśmie wyjaśniającym zaznaczono także, iż reklama była przygotowywana nie dla małych dzieci, lecz pod przeciętnego konsumenta, który wie jak prawidłowo ładuje się baterie telefonu komórkowego.
– Oczywistym jest, że przeciętny konsument jest świadomy do czego służy ładowarka i będzie wiedział, że naładowanie telefonu nie następuje poprzez włożenie ładowarki do nosa – czytamy w wyjaśnieniu.
Przedstawiciele operatora zaznaczyli także, że mimo iż hasło „W Heyah dostajesz za nic” dla niektórych widzów może kojarzyć się z przemocą, nie jest nawoływaniem do agresji.
– Uznając, że hasło może wybranym odbiorcom kojarzyć się z uderzeniem jako biciem, nie jest to argument świadczący o tym, że reklama nawołuje do przemocy. Slogan „dostajesz za nic” mówi o tym, że cena wybranych opcji/usług w ramach Heyah Premix mieści się w ramach opłaty za doładowanie albo jest aktywna bez żadnej opłaty – napisano w odpowiedzi na skargę.
Komisja Etyki Reklamy, po przeanalizowaniu skargi, nie doszukała się w reklamie naruszenia norm kodeksu.
– Zespół Orzekający wziął pod uwagę, że reklama jest przedstawiona w formie humorystycznej kreskówki, a ta konwencja dopuszcza zastosowanie absurdalnego humoru – podano w uzasadnieniu uchwały.
+ Pająk w reklamie Mentosa może straszyć bezkarnie (wideo)