Internetowa agencja eklamowa e-point uzgadniała jednak wcześniej wszystkie warunki umieszenia tego typu reklam. Mariusz Majewski dyrektor ds. marketingu w e-point uważa tłumaczenia portali za nielogiczne.
Zwykłe rozwijane banery html-owe także wykraczają poza obszar przeznaczony na reklamę, a mimo wszystko nikt z tego powodu nie robi kłopotów. Z kolei Mariusz Kuziak dyrektor marketingu w Interia.pl mówi, że strony byłyby „za ciężkie” z takimi reklamami. Stosowanie nowej technologii w reklamach wymaga zmiany struktury informatycznej strony.
Cena umieszczenia nowej dynamicznej reklamy na stronach internetowych będzie o wiele wyższa niż w przypadku obecnie publikowanych.