Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Zamieszkaj w drewnianym BoKloksie Ikei i 12442 big Zamieszkaj w drewnianym BoKloksie Ikei i 12442 big

Zamieszkaj w drewnianym BoKloksie Ikei

Popularny szwedzki koncern Ikea, specjalizujące się w produkcji i sprzedaży mebli, zamierza wejść na rynek brytyjski…

z własną ofertą prefabrykowanych domów, których ceny zaczynać się będą od 100 tys. funtów.

Drewniane domy są wspólnym projektem Ikei i szwedzkiej firmy budowlanej Skanska. Propozycja Ikei jest odpowiedzią na rosnące ceny domów w Wielkiej Brytanii. BoKloksy, bo pod taką nazwą występują domy Ikei, sprzedawane będą w formie gotowych mieszkań za 100 tys. funtów oraz gotowych trzypokojowych domów w cenie 150 tys. funtów.


Wszystkie BoKloksy mają wysokie sufity oraz podwójne szyby w oknach, a ich kuchnie wyposażone są produktami Ikei. Domy produkowane są na licencji firmy Live Smart @ Home, należącej do Home Group, największego przedsiębiorstwa produkującego domy i zapewniającego szereg dodatkowych usług związanych z rynkiem nieruchomości w Wielkiej Brytanii.


Deweloperzy zapowiedzieli, że ich oferta skierowana będzie do ściśle określonej grupy osób, które wykazać się będą musiały rocznymi dochodami na poziomie od 12,5 tys. do 30 tys. funtów. Część kandydatów zostanie też prawdopodobnie wybrana na drodze loterii.


Oferta Ikei skierowana zostanie początkowo do mieszkańców Gateshead, kolejnym jej celem jest Glasgow. Koncern liczy na duże zainteresowanie swoją ofertą, zwłaszcza że BoKloksy są średnio 20 proc. tańsze od propozycji konkurentów.

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post

Jak Forbes trafił na przemiał

Next Post

Skandalizujący rosyjski Forbes jednak w kioskach





Reklama