Według szacunków firmy, w tym roku klienci kupią 3,2 mln telewizorów 3D, to około 2% wszystkich zakupów na tym rynkuy.
W Europie Zachodniej na jeden trójwymiarowy telewizor sprzedana zostaje mniej niż jedna para specjalnych okularów, pozwalających na oglądanie w trójwymiarze. Sugeruje to, że 3D nie jest najważniejszym aspektem, którym kierują się klienci wybierający nowy telewizor.
Jednym z powodów takiego stanu rzeczy może być fakt, że oferta filmów do obejrzenia w 3D w domu jest ciągle bardzo ograniczona. Trójwymiar zyskał ogromną popularność po sukcesie „Avatara”. Producenci filmów z Hollywood masowo inwestowali (dodanie do filmu trzeciego wymiaru to wydatek od kilku do kilkunastu mln dolarów) i dodawali efekty do powstających właśnie filmów.
Liczono, że zabieg ten przyniesie zwielokrotnione zyski z biletów do kin. Skutek był dokładnie odwrotny, a trójwymiar zamiast zyskiwać popularność, zaczyna ją tracić.