Uber to magnes na mikroprzedsiębiorców
58. proc kierowców korzystających z aplikacji Uber ma smykałkę do biznesu
Uber przyciąga mikroprzedsiębiorców jak magnes, a sami kierowcy mają smykałkę do interesów. To dwa kluczowe wnioski płynące z badania #ProwadzęBiznes, zrealizowanego przez Instytut Badań Pollster i Julię Izmałkową, na zlecenie polskiego oddziału firmy Uber.
Maszynka do robienia mikroprzedsiębiorców
#ProwadzęBiznes to pierwsze badanie przedsiębiorczości wśród kierowców korzystających z Ubera, przeprowadzone na zlecenie polskiego oddziału firmy przez niezależny Instytut Badań Pollster i Julię Izmałkową. Na pytania odpowiedziało 3328 kierowców korzystających z aplikacji na terenie Warszawy.
58 proc. kierowców zostało sklasyfikowanych jako „urodzeni przedsiębiorcy”, zdradzający rozwinięte zdolności biznesowe i zmysł do interesów.
Aż 7 na 10 kierowców (70 proc. badanych) twierdzi, że „zrobiliby biznes ze wszystkiego, jeśli rozpoznaliby w tym potencjał”. Z analiz Instytutu Badań Pollster oraz Julii Izmałkowej wynika, że to grupa kierowców „pomysłowych, operatywnych, uwielbiających wyzwania”, do których dzwonią znajomi, gdy chcą załatwić jakąś sprawę.
Z kolei 41 proc. kierowców korzystających z aplikacji Uber to „nierozbudzeni przedsiębiorcy”, „mający wizję, wiedzę i klientów, którzy pójdą z nimi wszędzie”. Biznesplan mają rozpisany w głowie, ale jednocześnie czują, że czegoś wciąż im brakuje”, często więc współpracują z innymi partnerami.
Tylko 1 proc. przebadanych kierowców nie wykazuje oznak zainteresowania biznesem w ogóle i woli pozostać w swojej strefie komfortu.
„Kierowcy korzystający z aplikacji Uber to osoby aktywne, chętnie angażujące się w nowe działania” – mówi Paweł Piekarski, członek zarządu Instytutu Badań Pollster – „Pokazują to zarówno analiza, jak i chęć udziału w naszym badaniu, pozytywny odzew kierowców przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania”.
47 proc. kierowców deklaruje, że dzięki współpracy z Uberem dysponuje środkami pozwalającymi na rozwój własnej działalności:
„Przez półtora roku jeździłem sam, na własnej działalności. Zarobione pieniądze szybko przestały być dodatkiem do pensji trenera personalnego, a stały się głównym źródłem dochodu. Dlatego zdecydowałem się rozszerzyć działalność i skupić na współpracy z Uberem. Dziś po ponad dwóch latach, moja flota liczy ponad 40 aut, a szybko rozwijający się biznes trochę wymusił na mnie kolejne inwestycje: w zakład wulkanizacyjny, myjnię, wypożyczalnię aut czy zakład blacharsko – lakierniczy. Kolejnym krokiem będzie rozwój benefitów dla kierowców, bez których przecież nie byłoby tego biznesu”– wylicza Patryk Huszcza z firmy Personalnie24, współpracujący z Uberem jako partner.
Zaskakujący może okazać się fakt, że partnerzy, korzystający z aplikacji Uber często traktują aplikację głównie jako maszynkę do zarabiania pieniędzy. Podkreślają, że pracują przede wszystkim „na siebie”, „na swój rachunek”, faktycznie czując się właścicielami jednoosobowych firm na czterech kółkach. Z drugiej strony aplikacja Uber walnie przyczyniła się do wzrostu liczby osób prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze w Polsce. Z badania #ProwadzęBiznes wynika, że co trzeci kierowca (32 proc.) zdecydował się na otworzenie nowej działalności i dywersyfikację źródeł dochodów. Śmiało można zatem powiedzieć, że Uber napędza sektor mikroprzedsiębiorstw nad Wisłą.
„Współpracę z Uberem rozpoczęłam pod koniec 2015 roku. Wcześniej prowadziłam agencję eventową, ale chciałam spróbować czegoś nowego. Zdolności finansowe firmy nabrały rozpędu, w związku z tym zaryzykowałam i kupiłam pierwsze auto, bardzo szybko znalazłam zapotrzebowanie na kolejne. Mniej więcej po dwóch latach zauważyłam, że przychody z działalności związanej z Uberem są równoważne z tymi agencyjnymi, a nawet zaczęły je przewyższać, w związku z tym zmieniłam priorytety. Uber stał się podstawą mojej pracy. Ponieważ praktycznie wszyscy moi pracownicy i współpracownicy byli obcokrajowcami, musiałam znaleźć hostel oraz zająć się legalizacją pobytów. Wraz z przyjaciółką otworzyłyśmy 40-pokojowy hostel, na 120 osób. Liczba kierowców rosła, podobnie jak liczba samochodów, dlatego kolejnym krokiem stało się otwarcie warsztatu samochodowego. Każda z tych decyzji potwierdza, że podstawą tej pracy są relacje z drugim człowiekiem. Dzięki Uberowi nie tylko rozwinęłam swój biznes, ale przede wszystkim zawarłam znajomości, które zarówno na gruncie biznesowym jak i prywatnym kontynuuję do dziś”– mówi Marta Karaaga z firmy Pink Cat – So Berry, współpracująca z Uberem jako partner.
Kodeks kierowcy korzystającego z Ubera: wolność, elastyczność, niezależność
Kierowcy-przedsiębiorcy korzystający z Ubera najczęściej jako atuty takiej pracy wymieniali: elastyczny czas pracy, bez ograniczeń godzinowych (97 proc.), możliwość kontrolowania swoich dziennych zarobków i terminowe wypłaty wynagrodzenia (95 proc.), poczucie wolności i decydowania o sobie (94 proc.), możliwość szybkiego rozpoczęcia pracy i minimum formalności (92 proc.), okazja do rozwoju własnych pasji i zainteresowań w trakcie pracy oraz bycia na bieżąco z nowinkami technologicznymi (w obu przypadkach 90 proc. wskazań).
Odpowiadasz za
Marketing / PR / Digtial ?
Pozwól aby Kapituła Konkursu
Dyrektor Marketingu Roku 2024
doceniła wasze dokonania!
➤ Poznaj kategorie
➤ Pobierz przykłady prezentacji
➤ Jak się zgłosić?
Na zgłoszenia zespołowe, branżowe i specjalne czekamy do 31.10.2024
➤ Zobacz film z Gali