Pozew do sądu złozył Larry Klaymann z pozarządowej organizacji Freedom Watch, który zażadał ponad miliarda dolarów odszkodowania. Jak poinformowała agencja AFP, sprawa została skierowana do sądu w Waszyngtonie.
W zeszłym tygodniu Facebook usunął stronę, która w momencie likwidacji liczyła niemal pół miliona fanów. Według Klaymanna, który jest byłym pracownikiem Departamentu Sprawiedliwości, administratorzy portalu nie zareagowali wystarczająco szybko na żądania zablokowania strony „Third Intifada” mobilizującej do powstania w Palestynie.
Powód żąda również, żeby sąd nakazał Facebookowi podjęcie działań uniemożliwiających umieszczanie w portalu treści nawołujących do przemocy przeciwko Żydom.
Według rzecznika prasowego Facebooka, Andrew Noyes’a, wystosowany przez Klaymanna pozew jest bezpodstawny, ponieważ strona została zablokowana natychmiast po tym, jak jej autorzy umieścili treści łamiące regulamin portalu.
