Ostatecznym kryterium weryfikacji skuteczności e-sklepu jest zawsze
zysk, jednak już na etapie analizy danych o odwiedzalności strony można podjąć
działania w celu wzrostu przychodów. Jak umiejętnie analizować takie dane można
dowiedzieć się z opracowania przygotowanego przez firmę stat24.
Bezpłatnie udostępnione opracowanie „Odwiedzający a kupujący” dla
właścicieli sklepów, daje wskazówki, jak przełożyć dane statystyczne o ilości
użytkowników na konkretne wartości. Autorzy materiału próbują uporządkować
wiedzę, skąd czerpać informacje o jakości ruchu i jak je wykorzystać aby
zwiększyć rentowność sklepu internetowego.
Istotnym jest, aby dokonać właściwej analizy i wykorzystać wszelkie dane
jakich dostarcza system monitorowania strony www. W materiale stat24
wyszczególnia te wszystkie dane, które mówią nie tylko o internautach
odwiedzających stronę www, ale też o tych najważniejszych, którzy dokonują
zakupu. Dzięki monitorowaniu strony www jej właściciel zyskuje wiele cennych
informacji, które po przeanalizowaniu dostarczają wiedzy o tym jak strona jest
postrzegana przez internautów, czy są zainteresowani ofertą oraz czy dokonują
oczekiwanych akcji, w tym tej kluczowej – zakupu. Istotne jest zatem
oddzielenie odwiedzających od kupujących i prześledzenie krok po kroku ścieżek
poruszania się po stronie obu tych grup użytkowników.
W opracowaniu można znaleźć liczne przykłady przybliżające omawiany
problem i wskazujące, co mogą oznaczać prezentowane na wykresach dane.
Wszystkich, którzy choć raz pojawią się na stronie sklepu
możemy nazwać odwiedzającymi. Warto zatem podjąć odpowiednie kroki, które
pozwolą na obserwowanie poszczególnych etapów wizyt, szczególnie tych, które
kończą się akcją – dokonaniem zakupu. Pozwoli to tym samym prześledzić wizyty
odwiedzających, którzy nie wykonali akcji –
na jakim etapie zakończyli swoją wizytę, co sprawiło że nie zdecydowali
się dokonać zakupu. – W sprzedaży on line istotne jest zidentyfikowanie
użytkowników chętnych do zakupu, odkrycie ich preferencji i jednocześnie
położenie nacisku na element, na którym ich ścieżka wizyty się kończy, tak aby
poprawić niedoskonałość witryny, zainteresować użytkownika i doprowadzić go do
końca procesu zakupowego – mówi Żaneta Tarnowska-Jasińska, dyrektor zarządzający
stat24.
Jak wskazują autorzy opracowania, dzięki monitorowaniu
strony oprócz podstawowej wiedzy, takiej jak ilość użytkowników odwiedzających
serwis, ilość wykonanych odsłon i wizyt dostępne są dane, które pozwalają na
głębszą analizę zachowania użytkowników na stronie – niektóre wskaźniki mogą
wiele powiedzieć o tym, czy użytkownicy rzeczywiście zapoznają się z ofertą czy
klikając błądzą nie mogąc znaleźć poszukiwanej informacji. Dane te warto
wykorzystać do podniesienia usability serwisu – im bardziej jest on przyjazny
użytkownikowi i prowadzi go „za rękę” tym większe szanse na sukces ekonomiczny
takiego sklepu, bowiem trudność w dotarciu do
poszukiwanego produktu, niedostateczny opis czy też brak linków do
najważniejszych informacji zniechęcają zniecierpliwionego potencjalnego
klienta, a tym samym takie wizyty nie kończą się dokonaniem zakupu.
Pobierz opracowanie (PDF, 305KB)