Dziś zaczęła działać nowa usługa, firmowana przez Google. Base to tworzona przez użytkowników gigantyczna baza danych, którą można wykorzystać na niezliczoną liczbę sposobów.
Od kilku tygodni w sieci pojawiały się pojedyncze zrzuty ekranu przedstawiające nową, tajemniczą usługę firmowaną przez Google. Pod nazwą Google Base miała, według różnych źródeł, kryć się platforma aukcyjna, wielka baza danych lub serwis ogłoszeniowy. Okazało się, że wszystkie powyższe typy były bliskie prawdy.
Google Base umożliwia dodanie do wyszukiwarki Google dowolnych informacji lub opisów przedmiotów. Oprócz tekstowych opisów i dodatkowych słów kluczowych (podobnych do znanych z serwisów społecznościowych tagów) można dołączać zdjęcia. Nowe przedmioty można wprowadzać do Google Base pojedynczo – poprzez prosty kreator lub masowo – eksportując dane w pliku XML.
Czemu może służyć taka usługa? Natychmiast po starcie zaczęły z niej korzystać sklepy internetowe i komisy samochodowe, które prezentują w ten sposób swoją ofertę. Pojawiły się również liczne ogłoszenia o pracę. Są też dane o charakterze niekomercyjnym: przepisy kulinarne, sylwetki ludzi, zdjęcia, recenzje i tysiące innych skatalogowanych i opisanych przedmiotów.
Korzystanie z serwisu jest bezpłatne, co więcej Google zachęca, aby dodawać do Base jak najwięcej danych. Na stronie pomocy można przeczytać między innymi, że takie działanie służy zorganizowaniu i publicznym udostępnieniu wszelkich użytecznych informacji bez względu na to, czy jest to oferta handlowa, wiersz czy wyniki badań naukowych.
Czy w przyszłości Google Base skataloguje wszystkie dane świata? Jej twórcy pewnie mają taką nadzieję…
Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!
Add a comment
Add a comment