Pierwsze informacje na temat planowanego podpisania umowy z UMG pojawiły się w lutym. Już wtedy Spotify miało „w ciągu najbliższych tygodni” sfinalizować przedłużające się negocjacje z wytwórnią.
Jak dotąd, Spotify podpisało umowy z trzema z czterech największych wytwórni muzycznych, tzw. „majorsów” – Universalem, EMI oraz Sony. Jak donosi serwis All Things Digital, moment podpisania umowy z ostatnim gigantem – Warner Music Group – jest coraz bliższy. Oznacza to, że zbliża się od dawna wyczekiwany debiut szwedzkiego serwisu na rynku amerykańskim.
Przyczyną, dla której Spotify nie jest jeszcze dostępne w USA, są obiekcje wielkich wytwórni wobec polityki darmowego (z reklamami pomiędzy utworami) udostępniania muzyki użytkownikom nie opłacającym abonamentu, w celu zachęcenia ich do przejścia na wersję premium. Szwedzka firma pokazała jednak, że jest gotowa pójść na rękę gigantom muzycznym – w maju ograniczyła dostęp do muzyki osobom bez wykupionej subskrypcji do 10 godzin miesięcznie.
W ostatnim czasie cztery największe wytwórnie podpisały z koncernem Apple umowy dotyczące dostarczania muzyki dla nowego serwisu streamingowego – iCloud, co świadczy o tym, że giganci przemysłu muzycznego otwierają się na nowe technologie sprzedaży i dystrybucji muzyki. Z drugiej jednak strony, Apple w Stanach Zjednoczonych detronizuje większość firm europejskich i może się okazać, że w momencie kiedy szwedzki produkt pojawi się w USA, tamtejszy rynek będzie już zajęty przez konkurencję.
