zamiast płatnych serwisów będą wybierać darmowe.
Forrester Research przewiduje, że internetowa sprzedaż filmów i programów telewizyjnych wzrośnie w tym roku aż 3-krotnie i osiągnie wartość 279 mln dol. W zeszłym roku zysk ze sprzedaży wyniósł 98 mln dol. Jednak w 2008 r. dochód nie będzie już tak duży.
W sieci pojawia się coraz więcej serwisów wspartych reklamami, które oferują filmy i programy za darmo i to one wygrają w przyszłości rywalizację z takimi programami jak iTunes. Co więcej, największe stacje telewizyjne, takie jak Fox, ABC czy NBC, wychodzą naprzeciw oczekiwaniom widzów i umieszczają swoje najpopularniejsze programy i seriale za darmo w internecie. Także problemy z różnymi formatami plików wideo, z odtwarzaniem filmów ściągniętych z sieci na ekranach telewizorów i inne kłopoty techniczne odstraszają internautów od płatnych serwisów.
James McQuivey, analityk Forrester Research przekonuje, że iTunes jest tylko chwilowym hitem, a konsumenci czekają na lepsze sposoby, które umożliwią im zdobycie programu czy filmu i te sposoby już pojawiają się w sieci. McQuivey określa rynek płatnych serwisów wideo jako ”ślepy zaułek”.
Dotychczas jedynie 9 proc. dorosłych użytkowników zapłaciło za film czy program, który chcieli pobrać z internetu. Te osoby przeciętnie na zakup wideo wydały w zeszłym roku 14 dol.