– Nie mamy planów przekroczenia poziomu 50 proc. udziałów w TPSA, do końca tego roku – powiedział w Warszawie Michel Bon, prezes France Telecom. Dodał, że jest to efekt niesprzyjających warunków rynkowych.
Niespodziewany ruch ze strony francuskiego giganta spowodował spadek walorów TPSA na giełdzie w Warszawie – we wtorek ich kurs obniżył się o 6 proc.
W praktyce krok France Telecom może oznaczać zagrożenie dla tegorocznego budżetu, gdyż ten uszczupli się o pieniądze, które można było pozyskać z prywatyzacji.
Francuski operator miał nabyć do końca sierpnia, od skarbu państwa, 10 proc. udziałów w polskiej firmie. Kolejne 6 proc. pochodzić miało z publicznej emisji, która zapowiedziana została na wrzesień.
Michel Bon potwierdził, że należący do FT operator komórkowy Orange przejmie w tym roku 34 proc. udziałów w polskiej sieci komórkowej Centertel.
Obecnie France Telecom oraz Kulczyk posiadają 35 proc. udziałów w TPSA. Reszta leży w rękach skarbu państwa i indywidualnych inwestorów giełdowych.