Oświadczenie korporacji wskazuje na to, że „czatownie” są coraz częściej nadużywane. W Wlk. Brytanii np. uważa się, że mogą mieć szkodliwy wpływ na dzieci, które tą drogą narażone są na niepożądane kontakty np. z pedofilami.
Brytyjskie organizacje charytatywne występujące w obronie dzieci powitały z zadowoleniem ten krok.
„Czatownie” wykorzystywane są także przez tzw. „spamerów” umieszczających w nich niestosowne adresy i ogłoszenia, a także do zdobywania adresów E-Maili.
Po 14 października „czatownie” będą dostępne tylko dla abonentów i płatne za pomocą kart kredytowych, jeśli będą otwarte dla wszystkich. Inne – nie wymagające subskrypcji będą nadzorowane przez całą dobę.
MSN zachowa darmową usługę IMS ( instant messaging service), która nie jest w tym samym stopniu otwarta, co „chat” i daje użytkownikom większą kontrolę nad tym, z kim gotowi są nawiązać kontakt.