Podczas ostatniego spotkania Porozumienia Nida uzgodniono podstawowe kwestie dotyczące planowania sieci cyfrowych.
Do Nidy, która swoją nazwę wzięła od litewskiego miasta, należą: Ukraina, Białoruś, Mołdawia, Rosja, Litwa, Łotwa, Estonia i Słowacja. W pracach Nidy nie uczestniczą Czechy, które mają jedynie status obserwatora.
Naziemna telewizja cyfrowa wchodziła dotąd bardzo mozolnie pod polskie strzechy. Obecna w Wlk. Brytanii, czy w Niemczech, od wielu lat, w Polsce stawia swoje pierwsze kroki, nadając sygnał z zaledwie trzech nadajników w kraju – w Warszawie, we Wrocławiu i na Podkarpaciu.
Dzięki DVB-T w pasmach naziemnych może być nadawanych nawet kilkadziesiąt stacji telewizyjnych, w przeciwieństwie do kilku, jak to ma miejsce obecnie.
Wprowadzenie DVB-T do Polski może przebiec w dwóch wariantach, które zakłada URTiP. Pierwszy polega na równoległej emisji naziemnej telewizji cyfrowej i analogowej przez okres kilku lat. Drugi wariant podobny jest do zastosowanego w Berlinie. Zakłada szybkie przejście na naziemną telewizję cyfrową na wybranych obszarach.
