instytutu badawczego GfK Polonia. Autorzy badania podkreślają, że spadek liczby sklepów nastąpił po kilku latach jej wzrostu.
Obecnie działa ok. 139 tys. sklepów sprzedających artykuły spożywcze i chemiczno-kosmetyczne, w tym: ok. 117 tys. sklepów spożywczych i ponad 21 tys. sklepów chemiczno-kosmetycznych. Według badania, choć spadek jest niewielki (1 proc.), dotyczy przede wszystkim małych sklepów spożywczych oraz sklepów specjalistycznych, których liczba stale maleje od kilku lat.
W 2004 r. – podobnie jak w 2003 r. – wzrosła liczba sklepów należących do sieci detalicznych (hipermarkety, supermarkety i dyskonty). Obecnie jest ich ponad 2,5 tys. Porównując liczbę otwarć do roku 2003, największe ożywienie zauważono w dziale supermarketów. W 2004 roku otwartych zostało 30 nowych sklepów tego typu, podczas gdy w roku 2003 liczba nowych otwarć supermarketów była praktycznie niezauważalna (2 nowe sklepy). W ciągu ostatnich kilku lat, co roku otwierano 33-38 nowych sklepów tego typu – wynika z badania.
Zmieniająca się sytuacja ma odzwierciedlenie także w udziałach poszczególnych kanałów dystrybucji w sprzedaży. Sieci detaliczne realizują ok. 41-42 proc. sprzedaży artykułów szybkozbywalnych. Pozycja handlu tradycyjnego, choć nadal bardzo silna, traci rokrocznie kilka punktów procentowych w wartościowych udziałach w sprzedaży – informują autorzy badania.
Ich zdaniem, pomimo koncentracji sprzedaży i rosnącego udziału nowoczesnego handlu sieciowego, Polska nadal pozostaje rynkiem rozdrobnionym. – W Polsce Top 10 detalistów ma około 25 proc. udział w sprzedaży produktów FMCG. W innych krajach europejskich udziały 10 głównych graczy sieciowych są znacznie większe. Na rynkach zachodnioeuropejskich przekraczają one 80 proc., a w krajach sąsiadujących z Polską – w Czechach i Słowacji wynoszą odpowiednio ponad 60 proc. i blisko 40 proc. – napisano w komunikacie.