Już w trzecim tygodniu po zadebiutowaniu na Giełdzie Papierów Wartościowych firma Neptis S.A. wprowadza swój plan w życie. Wprawdzie założyciele spółki
i znanego już w kraju systemu Yanosik w momencie debiutu nie zdradzali szczegółów co do dalszych kroków, ale już oficjalnie wiadomo, że podpisali właśnie umowę o długofalowej współpracy z litewską firmą UAB Altas z Kowna.
Działająca na litewskim rynku od 22 latspółka Altasdostarcza m. in. nowoczesnych rozwiązań związanych z bezpieczeństwem podróżowania. Wzbogacając wachlarz swych usług o komunikator dla kierowców, firma będzie rozwijać na Litwie jego potencjał społecznościowy. To, co w Polsce stanowi największą wartość systemu – silną, zintegrowanę grupę użytkowników – ma szansę szybko rozprzestrzenić się w sąsiednich krajach.Dla mieszkańców Litwy Yanosik nie będzie jedynie informatorem o krajowych drogach, ale też asystentem w wyjazdach zagranicznych – w podróżach do Polski i dalszych, tych, które przez nią prowadzą. Pierwsze zagraniczne pobrania aplikacji już pociągnęły za sobą następne, a w trakcie premierowego weekendu Litwini zaczęli masowo dołączać do społeczności. Efekt śnieżnej kuli zaczął więc się sprawdzać już także poza Polską.
Zarówno w Polsce, jak i na Litwie asystent kierowcy Yanosik dostepny jest jako bezpłatna aplikacja na smartfony, a także w postaci dedykowanego urządzenia podłączanego do zapalniczki w aucie. Własnie dzięki aplikacji, którą choćby na próbę można pobrać za darmo, nic nie ryzykując, społeczność kierowców rozwija się bardzo szybko, wyprzedzając w rankingach już nawet takich graczy jak Allegro. Użytkownicy najlepiej zdają sobie sprawę, że im ich będzie więcej, tym lepszy będzie Yanosik. Stąd ostatnio coraz częściej pojawiały się domniemania, że zasięg Yanosika przędzej czy później wykroczy poza granice kraju – zwłaszcza że firma zadebiutowała niedawno na rynku NewConnect. Czy polski Yanosik będzie znany w całej Europie?
