Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Cyfrowa ucieczka przed cyfrą ITI 12222687444 Cyfrowa ucieczka przed cyfrą ITI 12222687444

Cyfrowa ucieczka przed cyfrą

Grupa ITI uruchamia nową platformę satelitarną – Cyfrowy Dom. Tym samym wypowiada wojnę swoim największym konkurentom…

i zabezpiecza się przed wprowadzeniem naziemnej telewizji cyfrowej.

Cyfrowy Dom jest spółką w całości należącą do ITI Neovision prowadzącej również platformę N. Jego klientem można będzie zostać od 3 października, kupując za 49 zł kartę telewizyjną z trzymiesięcznym dostępem do kanałów tematycznych TVN, TVP oraz Disney Channel, Religia.tv i nSport – płatnych kanałów dostępnych do tej pory głównie na platformach cyfrowych albo sieciach kablowych. Do tego trzeba będzie dokupić antenę satelitarną i dekoder za ok. 200 zł.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

HEALTH & BEAUTY DIGITAL & MARKETING TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

16 KWIETNIA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Po upływie trzech miesięcy klient może doładować kartę na miesiąc, kwartał, pół roku albo rok. W zależności od tego, na jaki okres się zdecyduje, miesięczna opłata będzie wynosiła od 10 do 16 zł. Może też nie płacić, ale wciąż będzie mógł odbierać TVP 1, TVP 2, TVN, TVN Siedem oraz Religia.tv.

Cios w Polsat

Większość obserwatorów postrzega nową ofertę jako kolejny pakiet platformy cyfrowej N, która do tej pory kierowała swoje usługi do dobrze sytuowanych mieszkańców większych miast. Faktycznie, Cyfrowy Dom wygląda na próbę uderzenia w Cyfrowy Polsat – największą platformę w Polsce, mającą ponad 2,3 mln abonentów, głównie oszczędnych, płacących za telewizję np. 10 zł miesięcznie za pakiet „Mini”, który również daje abonentom dostęp tylko do podstawowych kanałów. Jednak Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu bagatelizuje: – Tego typu oferty mamy od dawna, więc to niczego nie zmienia w ogólnym obrazie rynku.

Michał Janik, analityk DM PKO BP, zaznacza, że oferta Cyfrowego Domu byłaby dużo bardziej atrakcyjna, gdyby nie koszt zakupu zestawu satelitarnego. – Jeśli zsumujemy wszystkie koszty, w tym zakup dekodera za 199 zł, to abonent Cyfrowego Domu będzie ponosił miesięczną opłatę niewiele niższą od kosztu pakietu „Familijnego” Cyfrowego Polsatu. Jednak oferta programowa Cyfrowego Domu jest dużo uboższa, zwłaszcza z punktu widzenia potencjalnej grupy docelowej – mówi Michał Janik, analityk DM PKO BP. Jego zdaniem nowy projekt na razie nie może istotnie zagrozić Cyfrowemu Polsatowi, choć umieszczenie kanału Religia.tv w bezpłatnym pakiecie pokazuje, że Cyfrowy Dom jest skonstruowany z myślą o gorzej zarabiających mieszkańcach mniejszych miejscowości.

Grupa ITI nie ujawnia, ile zainwestowała w Cyfrowy Dom, ale jej plany są ambitne. – Do końca roku chcielibyśmy mieć 50 tys. klientów i to ostrożny szacunek – mówi Artur Przybysz, szef sprzedaży platformy N.

– Ruch ITI mnie nie dziwi, bo jest obliczony na zdobycie jak najszerszej liczby abonentów – kwituje Krzysztof Surgowt, szef polskiej filii SES Astra. Ten luksemburski operator satelitów już od kilku lat prowadzi negocjacje z TVP w sprawie uruchomienia nowej platformy cyfrowej. Na razie jednak zarząd telewizji publicznej tonie w sporach, rozważaniach i analizach. A Cyfrowy Dom bliźniaczo przypomina jedną z pierwszych koncepcji, które rozważała telewizja publiczna: zestaw kanałów podstawowych, dostępnych na kartę, bez umowy i comiesięcznego abonamentu. Ten wypróbowany przez brytyjską platformę Freesat należącą do BBC model miał zachęcić Polaków do zakupu dekodera telewizji publicznej. Z kolei TVP – podobnie jak publiczna BBC na Wyspach Brytyjskich – zyskałaby dzięki temu nowy sposób dotarcia do widzów ze swoimi kanałami tematycznymi. Również z tymi, które są produkowane w wysokiej rozdzielczości. – Ale to my uruchamiamy taką platformę szybciej i to jeszcze oferując kanały TVP – cieszy się menedżer Grupy ITI proszący o anonimowość.

Dlaczego TVP nie próbowała utrudnić startu nowego projektu? Dlaczego – w odróżnieniu od Polsatu – zgodziła się na obecność swoich programów w Cyfrowym Domu? Na te pytania nie udało się nam uzyskać odpowiedzi. Marcin Bochenek, członek zarządu TVP, był wczoraj nieuchwytny.

Cios w cyfrę

Jeśli Cyfrowy Dom odniesie sukces, to zwiększy zasięg kanałów tematycznych TVN i zmniejszy zależność tej firmy od pozostałych platform cyfrowych, czyli Cyfrowego Polsat i Cyfry+. I utrudni wprowadzenie naziemnej telewizji cyfrowej, nad którym pracuje obecnie Urząd Komunikacji Elektronicznej. Jak już pisaliśmy, miałaby ona ruszyć już w przyszłym roku, a na starcie dostępne będą trzy wiązki częstotliwości cyfrowych, czyli tzw. multipleksy. W pierwszym miałyby się znaleźć wszystkie stacje nadające obecnie w systemie analogowym. Drugi ma być zagospodarowany w drodze konkursu i zaoferować widzom coś, do czego dziś nie mają dostępu za pośrednictwem zwykłej anteny naziemnej. Przejście na system cyfrowy będzie oznaczało nie tylko lepszą jakość odbioru, ale i większą konkurencję, bo w eterze zmieści się więcej stacji. To niepokoi TVN i Polsat, które chciałyby zabezpieczyć swoje obecne udziały w rynku telewizyjnym, podczas gdy UKE chce możliwie najszerzej otworzyć rynek dla konkurentów. Stacje są w konflikcie z regulatorem, a czas nagli: nadajniki analogowe polscy nadawcy będą musieli wyłączyć najpóźniej w 2015 r. Jednak żeby móc odbierać naziemną telewizję cyfrową, Polacy będą musieli jednorazowo zapłacić kilkaset złotych za dekodery, które podłączą do swoich telewizorów.

– Dlatego nie mam wątpliwości co do tego, że Cyfrowy Dom będzie kanibalizować naziemną telewizją cyfrową w przyszłości. To próba określenia przyszłych warunków gry na tym rynku. Firma, która będzie chciała zostać operatorem drugiego multipleksu, będzie miała trudniejszą sytuację – tłumaczy Streżyńska. I dodaje: – Brawo. Dla nadawcy to ucieczka do przodu.

Więcej na http://www.gazeta.pl/

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post
Diesel: reklama w klimacie porno (wideo) Diesel 1222456895

Diesel: reklama w klimacie porno (wideo)

Next Post
UOKiK może ukarać zleceniodawców reklam pop-up CR Media Consulting 12218204822

UOKiK może ukarać zleceniodawców reklam pop-up





Reklama