Serwis, który w internecie pojawił się zaledwie 1,5 miesiąca temu okazał się strzałem w dziesiątkę. Świadczą o tym liczby. Radar zadebiutował z bazą 220 tys. produktów ze 104 sklepów, a dzisiaj oferuje trzy razy więcej.
Skąd tak duży wzrost? Autorzy projektu tłumaczą, żo o sukcesie zdecydowało kilka spraw. – Po pierwsze Radar nie pobiera żadnych opłat. Sklepy nie płacą za integrację, abonament czy przekierowania na ich strony. Szukamy im klientów za darmo – mówi Krzysztof Bartnik, kierownik Radar.pl.
Drugą kwestią na którą zwraca uwagę to szybkości integracji ofert. – Postawiliśmy na nowoczesną technologię i automatyzację wielu procesów, co przełożyło się na bardzo dobre tempo w dopisywaniu ofert – wyjaśnia Bartnik.
Ofertę porównywarki docenili internauci: tylko w listopadzie serwis odwiedziło 394 tys. unikalnych użytkowników, którzy wygenerowali blisko 4 mln odsłon. – Żadna porównywarka nie mogła pochwalić się podobnymi wynikami po miesiącu działalności – podkreśla Michał Brański, członek zarządu portalu o2.pl. – Wciąż jednak jesteśmy na początku drogi. Nasz cel to minimum 1 mln użytkowników pod koniec pierwszego kwartału 2008 – dodaje.
W zwiększeniu popularności serwisu pomoże specjalna wersja www.radar.pl na telefony komórkowe (WAP/WWW), która pojawi się już wkrótce.