Jego twórcy, w tym krytyk filmowy Tomasz Raczek, zapowiadają szybki rozwój oferty filmowej i działania promocyjne aktywizujące społeczności filmowe w internecie.
Serwis finansuje swoją działalność z reklam, których brokerem jest Atmedia. W ofercie Atmediów znajdą się reklamy wideo i reklamy typu display, a także niestandardowe formy przygotowywane przez zespoły obu firm.
Obecnie użytkownicy mogą za darmo oglądać w vodeonie ponad 50 filmów. Twórcy serwisu zapowiadają, że oferta filmowa z różnych gatunków i krajów będzie szybko rosła.
– Mamy przygotowane kolejne 100 filmów, które sukcesywnie udostępniamy. Codziennie pojawiają się nowe pozycje – tłumaczy Maciej Obuchowicz, prezes spółki prowadzącej serwis vodeon.
Vodeon wykorzystuje media społecznościowe do przyciągania i aktywizowania użytkowników. Oferta repertuaru kierowana jest do widzów szukających filmów niedostępnych dotychczas w Polsce. Choć serwis jest w fazie beta, użytkownicy mogą oglądać bez ograniczeń i za darmo m.in. takie tytuły jak „Co gryzie Gilberta Grape’a”, „Austina Powersa”, remasterowane filmy z Chuckiem Norrisem, serial „17 mgnień wiosny” czy oscarową „Ucztę Babette”.