To sukces internautów, którzy przed kilkoma dniami rozpoczęli w sieci wojnę z premierem Donaldem Tuskiem. Protestowali przeciwko rządowym próbom wprowadzenia wraz z ustawą antyhazardową tzw. „Rejestru stron i usług zabronionych”. Zapis ten pozwala urzędnikom w sposób uznaniowy blokować dostęp do stron internetowych.
Więcej na http://www.rzeczpospolita.pl/