W oficjalnym stanowisku z 22 marca br. Rada uważa, że audycja ta jest: „apoteozą knajactwa, głupoty, prostactwa i prymitywizmu”. KRRiT uważa też, że pokazywane w Big Brother sceny „ukazują niekorzystny wpływ na kształtowanie poglądów, postaw i wzorców zachowań części widzów”.
Jarosław Sellin twierdzi, że stacje emitujące tego typu programy naruszyły jeden z przepisów ustawy o radiofonii i telewizji oraz złamały Europejską Konwencję o Telewizji Przygranicznej.
Członkowie rady ostrzegli nadawców, że będą wnikliwie monitorować program Big Brother, jak również inne programy typu „reality show”, które pojawią się w polskich stacjach.
Większość członków Rady nie stanęła jednak po stronie Jarosława Sellina, który żądał ukarania telewizji TVN grzywna w wysokości 1 mln złotych oraz telewizji Polsat grzywną w wysokości 2 mln złotych za emisję programów tego typu.