w godzinach porannych tj: pomiędzy 10 a 12, konferencja nie może trwać dłużej niż godzinę i być organizowane w piątek.
Z ankiety również wynika iż większość dziennikarzy nie ma nic przeciwko przyjmowaniu drobnych gadżetów i upominków od firm.
Okazuje, się iż w ponad 70 proc. redakcji nie ma żadnych ograniczeń dotyczących przyjmowania prezentów. Co trzeci ankietowany akceptuje podarunki do kwoty 100 zł. Podobnie sytuacja wygląda jeśli chodzi o wyjazdy sponsorowane, w 27 proc. redakcji są ograniczenia ale nieoficjalne, zaledwie w 14 proc. są one dokładnie uregulowane.
W przypadku pożyczaniem produktów do testów, za niezbędne uważa to 29 proc. dziennikarzy. W większości są to dziennikarze z redakcji komputerowych i motoryzacyjnych.
Zdaniem dziennikarzy dobry PR-owiec, to taki który jest w stanie pogodzić interesy dwóch stron, czyli swojego klienta, jak i dziennikarza. Podstawą jego sukcesu jest jednak dobre zrozumienie dziennikarskich potrzeb. Tylko 7 proc. dziennikarzy odpowiadziało, że PR-owcy znają dobrze ich potrzeby, natomiast aż 34 proc. PR-owców słabo zna ich potrzeby, 46 proc. – średnim, a 2 proc. – wcale.
Największymi zmianami, jakie można zaobserwować porównują obecną ankietę, z poprzednią przeprowadzoną w 1998 roku, jest zmiana w dziennikarskich obyczajach, nawykach i preferencjach sposobu otrzymywania informacji prasowych.
Prawie 98 proc. dziennikarzy korzysta obecnie z Internetu i poczty elektronicznej, dlatego 65 proc. z nich chce aby informacje przysyłane były e-mailem, tradycyjny faks preferuje tylko 13 proc. Dla porównania w 1998 r. proporcje były następujące: 41 proc. wybierało faks, a 17 proc. e-maila.