Zaskakujący jest fakt, że plagiatu dopuścił się laureat dziennikarskiej nagrody Pulitzera. Po tym jak redakcja zawiesiła Ricka Bragga w obowiązkach, postanowił on odejść z pisma.
Przy tej okazji postanowił ujawnić szczegóły dotyczące pracy w jednym z najbardziej największych dzienników Ameryki. Bragg jest zdania, że w firmie panuje trująca atmosfera. Kierownictwu zależy przede wszystkim na dotrzymywaniu terminów, co sprawia iż większość dziennikarze nie są w stanie pracować samodzielnie; muszą oni korzystać z pracy stażystów, asystentów czy „wolnych strzelców”. Dziennikarz nie zgadza się z decyzją szefów NYT dotyczącą zawieszenia go w obowiązkach.
Do afery związanej z Braggiem doszło kilka dni po ujawnieniu faktu, iż inny dziennikarz NYT, Jayson Blair, od lat przepisywał teksty swoich kolegów i publikował je jako swoje. Ponadto, wyrzucony dziennikarz, pisywał często historie wyssane z palca i publikował wywiady z nieistniejącymi osobami. W sumie sfabrykował on ponad 30 artykułów.