Według skargi, która wpłynęła do Komisji Etyki Reklamy, spot telewizyjny jest agresywny i w konsekwencji może wywoływać poczucie strach u małych dzieci.
– Reklama sieci restauracji jest agresywna w formie, pracownicy McDonald’s rapują – krzyczą, nachylając się gwałtownie w stronę kamery, z góry, wygląda to jakby chcieli zrobić komuś krzywdę, a to jest stacja dla małych dzieci, które się mogą bać takiego zachowania – czytamy w skardze.
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.
Wniósł on o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji.
Wniósł także o uznanie reklamy za niezgodną z art. 5 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego reklamy nie mogą zawierać elementów, które zachęcają do aktów przemocy.
Przedstawiciele sieci McDonald’s nie złożyli pisemnej odpowiedzi na skargę i nie uczestniczyli w posiedzeniu.
Komisja Etyki Reklamy nie podzieliła zarzutów sformułowanych w skardze, uznając, że reklama nie narusza norm kodeksu oraz dobrych obyczajów.
Zdaniem Zespołu Orzekającego reklama nie zawiera treści, które zachęcają do aktów przemocy; reklama nie zawiera również treści wywołujących lęk lub poczucie strachu.
Jednocześnie, Zespół Orzekający, zaapelował do reklamodawców, aby starannie dobierali przekaz reklamowy do miejsca emisji reklamy.