Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich doszło do naruszenia przez sąd prawa ochrony osób, które dostarczały informacje dziennikarzom. W praktyce jest to niebezpieczne dla wolności prasy i środkowych masowego przekazu. Andrzej O., który napisał do Gazety Lokalnej z powiatu węgrowskiego artykuł o wójcie otrzymał karę grzywny 2 tys. zł i 500 zł nawiązki, za to że tekst zawierał nieprawdziwe zarzuty.
Andrzej O. wystąpił pod pseudonimem Biały. Rzecznik uważa, że węgrowski sąd w sposób rażący naruszył przepisy postępowania. Osoba składająca artykuł zastrzegła sobie nieujawnianie danych osobistych. Na publikację zgodziła się redaktor naczelna, która podjęła ryzyko ewentualnej odpowiedzialności prawnej. Później w wyniku przesłuchań ujawniono autora artykuły i dostarczono jego rękopis. Według prawa ani prokurator, ani sąd nie mogą zwolnić dziennikarza od zachowania tajemnicy.
