Mediarun.com

Euronews chce do Polski

Euronews chce do Polski TVP 121128093521

Euronews nadaje obecnie w siedmiu wersjach językowych. W lipcu wystartuje wersja arabska, a następnie mają pojawić się kolejne cztery. – Uważam, że 12 odpowiednio dobranych języków pozwoli dotrzeć nam do 80 proc. mieszkańców globu – mówi Philippe Cayla, prezes Euronews. Chciałby on, żeby jednym z nich był polski. Do tego potrzebuje partnera lokalnego, którym – zgodnie ze statutem spółki – może być wyłącznie telewizja publiczna. Euronews jest bowiem firmą powołaną przez członków Europejskiej Unii Nadawców (EBU) zrzeszającą głównie telewizje publiczne.

Jednak do tej pory władze TVP nie były skore do współpracy z kanałem. Jak pisała „Rzeczpospolita”, prezes TVP Andrzej Urbański w kwietniu nie znalazł nawet czasu na spotkanie z szefem Euronews, któremu udało się wówczas spotkać z wiceministrem kultury Piotrem Żuchowskim i unijną komisarz ds. polityki regionalnej Danutą Hübner. Jednak Philippe Cayla nie poddaje się i w środę przyjechał do Warszawy po raz kolejny. – Udało nam się spotkać z panem Urbańskim na lunchu. Pomysł uruchomienia polskiej edycji naszego kanału uznał za bardzo ciekawy i obiecywał porozmawiać o tym z rządem – powiedział „Gazecie”, prezes Euronews. W trakcie spotkania Cayla przekazał Urbańskiemu warunki przystąpienia TVP do największego w Europie kanału informacyjnego. Zgodnie z nimi TVP musiałaby kupić co najmniej jeden udział w spółce Euronews po cenie nominalnej, czyli za 104 euro. „W praktyce 1 proc. w Euronews kosztuje 273 tys. euro” – czytamy w dokumencie przekazanym Urbańskiemu przez Caylę. Następnie TVP musiałaby opłacać roczną składkę za emisję Euronews na terenie Polski, która wynosi 0,72 mln euro. Kolejne 5 mln euro pochłonęłoby finansowanie polskojęzycznej wersji kanału nadawanej przez okrągłą dobę na całym świecie za pośrednictwem 35 satelitów. „Całościowe finansowanie wynosi zatem w skali rocznej 5,72 mln euro, czyli 0,7 proc. rocznych funduszy strukturalnych przyznanych przez Komisję Europejską dla Polski” – czytamy w warunkach przystąpienia do Euronews. TVP mogłaby odzyskać część tych kosztów dzięki specjalnie utworzonemu pasmu reklamowemu, w którym mogłyby reklamować się firmy z Polski.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

HEALTH & BEAUTY DIGITAL & MARKETING TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

16 KWIETNIA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Niecałe 6 mln euro to skromna kwota w porównaniu do kilkudziesięciu milionów, które wydały na uruchomienie własnych kanałów TVN oraz Polsat. Jednak w sytuacji znajdującej się pod politycznym ostrzałem TVP to są istotne pieniądze. Jeszcze kilka tygodni temu polski nadawca publiczny zastanawiał się, czy poświęcić pół miliona euro na zakup praw do emisji skrótów z meczów Euro 2008. Ponadto TVP szykuje się do zwolnień wymuszonych po części nowelą ustawy abonamentowej, nad którą pracują obecnie parlamentarzyści. Zakłada ona, że abonamentu nie będą musieli opłacać emeryci i trwale niezdolni do pracy renciści oraz bezrobotni, uprawnieni do świadczeń socjalnych i przedemerytalnych.

– Jestem świadom kontekstu, w jakim jest prezes Urbański, ale my nie działamy w pośpiechu. Mogę poczekać – mówi prezes Euronews, ale nie wyjaśnia jak długo. – W najgorszym przypadku zacznę uruchamiać inne wersje językowe, np. grecką.

Już w 2003 roku, gdy TVP szukała pomysłu na to, co zrobić z TVP 3, szef Euronews zaproponował nadawanie polskiej wersji kanału na częstotliwościach ośrodków regionalnych. Projektu nie zatwierdził jednak zarząd na Woronicza.

Tymczasem polski rynek kanałów tematycznych staje się coraz bardziej zatłoczony. Obecnie działa na nim TVP Info, TVN 24, Superstacja, TV Biznes oraz TVN CNBC Biznes.

– Ten fenomen trudno wyjaśnić. Może wynika to z tego, że przez bardzo długi czas ten segment rynku w Polsce praktycznie nie istniał? W krajach zachodniej Europy standardowo działają dwa, góra trzy, kanały informacyjne. I prawie wszystkie są stratne – zastanawia się Philippe Cayla i dodaje, że nie obawia się konkurencji ze strony lokalnych nadawców. – Naszymi rywalami są stacje o zasięgu międzynarodowym, jak CNN czy CNBC. Pojawia się nowa konkurencja – np. Al Jazeera International, France 24 czy Russia Today.

Więcej na http://www.gazeta.pl/

Exit mobile version