Obie spółki rozważają obecnie różne sposoby uratowania fuzji, która byłaby jedną z największych w historii płatnej telewizji na świecie. Jedną z opcji jest proces sądowy przeciwko amerykańskiemu departamentowi sprawiedliwości.
Kilka tygodni temu fuzję zablokowała Federalna Komisja Łączności. Od tej decyzji spółki mogą się jednak odwołać. Obecnie sprawą zajął się również, bazując na orzeczeniu Komisji, urząd antymonopolowy.
Charlie Ergen, prezes i szef wykonawczy EchoStara, liczy cały czas na to, iż uda mu się uratować transakcję, na której rzecz prowadził lobbying od ponad roku. Jednak większość obserwatorów i analityków pozostaje sceptyczna względem jego planów. Uważają oni, iż jakiekolwiek działania jedynie opóźnią to, co i tak się stanie, a także podtrzymają niepewność co do przyszłej strategii Hughes Electronics.
Właściciel Hughesa, spółka motoryzacyjna General Motors, wyraziła swoje niezadowolenie z decyzji władz, które stoją na przeszkodzie stworzenia platformy, która mogłaby stawić czoła konkurencji ze strony potężnych sieci kablowych, mających większość rynku.
Motoryzacyjny gigant od dwóch lat stara się sprzedać mającą kilka milionów abonentów platformę Hughes Electronics. Wśród chętnych nabywców był m.in. magnat medialny Rupert Murdoch, właściciel News Corp. i brytyjskiego pakietu Sky Digital. General Motors podjął jednak rozmowy ze swoim konkurentem na rynku, EchoStarem, właścicielem platformy Dish Network.
Ostatnie wydarzenia są na rękę szefowi News Corp. W wypadku niepowodzenia fuzji EchoStar – Hughes, Rupert Murodch zapowiedział już, iż chętnie wznowi z General Motors rozmowy dotyczące przejęcia platformy.
Przeczytaj także: