Styria Medien nie chce Ozonu

 – oświadczyła Mirjam Zisler, asystentka zarządu austriackiej grupy wydawniczej.

W ubiegłym tygodniu branżowy miesięcznik Press poinformował w swoim serwisie elektronicznym, że Austriacy mają już wkrótce podpisać list intencyjny w sprawie zakupu udziałów w Ozon Media. Michał Jeżewski, prezes Ozon Media, nie zdementował tych informacji. Zaznaczył jednak, że Styria Medien – choć nie złożyła jeszcze oferty – jest jednym z czterech zagranicznych inwestorów, którzy są wstępnie zainteresowani zakupem spółki. Jak już pisaliśmy, inwestora branżowego dla tygodnika na zlecenie udziałowców Ozon Media szuka austriacki Erste Bank.

Austriacki wydawca odpowiedział na nasze pytania z opóźnieniem, ale ta krótka odpowiedź nie pozostawia złudzeń. „Nie jesteśmy zainteresowani spółką Ozon Media i nie zamierzamy się ubiegać o jej zakup. Ponadto nie planujemy inwestycji na polskim rynku w najbliższej przyszłości, gdyż strategicznie koncentrujemy się na działalności w Austrii, Chorwacji i Słowenii” – czytamy w komunikacie Styria Medien, do której należą takie tytuły, jak Die Presse, Kleine Zeitung czy Elite. – „To może być tylko nieporozumienie” – oświadczyła podpisana pod komunikatem Mirjam Zisler, asystentka zarządu Styria Medien.

Ozon zadebiutował w kwietniu tego roku. Wywodzący się z konserwatywnego, chrześcijańskiego kwartalnika Fronda Michał Jeżewski (wydawca) i Grzegorz Górny (redaktor naczelny) kierują pismem od lipca, kiedy do dymisji podało się poprzednie kierownictwo. Pod ich rządami tygodnik zyskał wyraźny konserwatywny, katolicki charakter. Ostatnie listopadowe numery „Ozonu” sprzedawały się – według danych wydawcy – na poziomie 40 tys. egzemplarzy.