Najbardziej lubiani serialowi geje

Na pierwszym miejscu znaleźli się charyzmatyczni David Fischer i Keith Charles (na zdjęciu), bohaterowie serialu „Sześć stóp pod ziemią”, najlepszy przykład telewizyjnej pary homoseksualnej w bardzo dobry sposób obalającej większość stereotypów na temat gejowskich związków.

Za nimi Popcorner umieścił osobę Lafayette’a Reynoldsa – silną i barwną osobowość serialu „True Blood”. Mający ciągłe problemy osobiste Lafayette dopiero w trzecim sezonie spotka kogoś, z kim mógłby stworzyć szczęśliwy związek.

Na trzecim miejscu znalazł się Kurt Hummel, czyli bohater serialu „Glee”, przygotowanego na potrzeby telewizji Fox. W tą wrażliwą i utalentowaną postać wciela się dwudziestoletni Chris Colfer.

Czwarta i piąta pozycja przypadły w udziale bohaterom „Brzyduli Betty”, odpowiednio Marcowi St. Jamesowi i Justinowi Suarezowi. Ten pierwszy to, jak ocenia Popcorner, snobistyczny i egocentryczny przedstawiciel socjety. Jego serialowy kolega natomiast, jest wielbicielem mody i słynie ze zdrowego trybu życia. Dopiero w 4 sezonie przyznaje otwarcie, że jest homoseksualistą.

Na dalszych pozycjach rankingu znaleźli się m.in.: Mitchell Pritchett i Cameron Tucker z „Modern Family”, Stanford Blatch z „Seksu w wielkim mieście” i Eric Van Der Woodsen z „Plotkary”. Listę zamyka postać Andrew Van Der Kampa z „Gotowych na wszystko”.

Pełen ranking można znaleźć tutaj.