Porównując z innymi zmianami w serwisie, ta nastąpi w tempie wręcz rewolucyjnym – do końca marca zmiana będzie obligatoryjna dla wszystkich fanpage’y.
Lista zmian jest spora. Oto ona w pigułce:
• Cover photo na górze strony. Nie mamy tutaj dowolności w kreacji tej najbardziej widocznej grafiki. Zabrania się używania strzałek wskazujących elementy interfejsu Facebooka, CTA typu „Polub nas!”, informacji o promocjach czy danych kontaktowych, na które jest miejsce w boksie „O nas”.
• Możliwość moderacji postów fanów poprzez każdorazowe zatwierdzanie wpisu do publikacji. Zniknęła jednak możliwość „oddzielenia” postów fanów od postów marki. Opcjonalnie można jednak zrezygnować z boksu widocznego na osi czasu z ostatnimi postami fanów.
• Skrzynka odbiorcza dla fanpage’y. Dzięki niej fani mogą kontaktować się bezpośrednio z marką – nie ma potrzeby każdorazowo przekierowywania ich na maila, jak to się najczęściej odbywało dotychczas. Tutaj uwaga – wykorzystywanie natywnych funkcjonalności Facebooka do przeprowadzania konkursów jest nadal nielegalne, choć zapewne wiele marek się nie oprze pokusie zabaw z wykorzystaniem tego mechanizmu. Warto dodać, że możliwość bezpośredniego kontaktu z fanpage’m można wyłączyć.
• Możliwość wyróżniania postów. Wyróżniony post zajmuje dwie kolumny w osi czasu, dzięki czemu możemy np. wyróżnić zdjęcia lub filmy, ale także zwykłe wpisy.
• Możliwość podpięcia ważnej informacji na szczycie strony. Będzie tam wisiała maksymalnie tydzień. Facebook zaleca, aby aktywnie korzystać z tej funkcjonalności i przynajmniej raz w tygodniu podwieszać wybrane treści.
• Możliwość dodawania tzw. kamieni milowych marki, momentów dla niej ważnych – jak data powstania, rebrandingu, zmiany właściciela, itp. Można dodawać zdjęcia, jest to następnie wyróżnione tak, jak w przypadku postu.
• Rozszerzenie zakresu widocznych statystyk dla fanów. Prócz liczby fanów i wskaźnika „mówią o tym”, w boksie będzie udostępniony wykres obrazujący zmianę tych wskaźników na przestrzeni ostatniego miesiąca i z wyszczególnieniem okresów najbardziej aktywnych. Na osi czasu co miesiąc będzie też widoczne podsumowanie pokazujące wskaźnik „mówią o tym” w ujęciu miesięcznym (co jest nowością), oraz liczbę zdobytych fanów w danym miesiącu.
• Zmiana formatu zakładek. Zakładki są wyświetlane jako boxy na szczycie osi czasu. Pierwszy, nieusuwalny, to galeria zdjęć. Trzy pozostałe można dowolnie przesuwać oraz zastępować innymi. W sumie można zamieścić maksymalnie 12 różnych, pamiętając o tym, że domyślnie widocznych będzie tylko 3 i galeria.
To chyba lista wszystkich podstawowych zmian, widocznych na pierwszy rzut oka i wymienionych w oficjalnym manualu Facebooka, dostępnym tutaj.
Te zmiany warunkują jednak inne, które nastąpią w komunikacji marek. Choćby to, że w nowym formacie stron fanowskich nie ma możliwości ustawienia zakładki startowej dla nie-fanów. Teraz to „cover photo” oraz podwieszony post będą musiały przyciągnąć uwagę potencjalnych fanów i namówić ich do polubienia strony – pamiętajmy, bez strzałek oraz CTA w najbardziej widocznym zdjęciu ;).
Nie będzie to aż tak ogromna zmiana, jeśli weźmie się pod uwagę, że w ostatnich miesiącach zwiększała się liczba polubień strony bezpośrednio ze streamu – co wskazuje na to, że komunikacja dobrze prowadzonych fanpage’y jest widoczna nie tylko wśród fanów ale, o wiele częściej niż kiedyś, wśród ich znajomych.
Mniejsza liczba oraz widoczność zakładek spowoduje to, że zmieni się ich funkcja – dotychczas można było w nich oferować kupony zniżkowe, mapki, informacje – możliwości było naprawdę wiele. Jak będą wykorzystywane na „nowych” stronach, czas pokaże. Wydaje się jednak, że jedna z zakładek będzie wykorzystywana do informacji, a druga – do angażowania odwiedzających fanpage’a. Dwie, maksymalnie trzy aplikacje w zakładkach wydają się być optymalną liczbą.
Mocno zyska komunikacja obrazkowa. W dobie sukcesu Pinteresta to nie dziwi. Ludzie wolą zerkać, niż czytać czy nawet oglądać. Wygrają Ci, którzy będą potrafili najmocniej zaangażować ciekawymi grafikami czy obrazkami. Co prawda w streamie nic się na razie nie zmienia, ale owe kilka procent użytkowników, przechodzących na tablicę marki, która post wrzuciła, spędzi na nim o wiele więcej czasu, niż spędzała dotychczas – ale tylko wtedy, kiedy marka będzie potrafiła ciekawie i angażująco opowiedzieć swoją historię – najlepiej poprzez obrazki.
Na pewno wprowadzenie osi czasu jest momentem, w którym warto przyjrzeć się strategii komunikacji marki na Facebooku – zastanowić się, jak wykorzystać nowe możliwości, które daje to narzędzie i czym nadrobić stratę takich narzędzi, jak zakładki powitalne.
Chcesz wdrożyć zmiany, napisz na timeline@faceaddicted.pl.
Jacek Mossakowski, community manager, faceADDICTED