Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Reklamy wideo "smakują" coraz bardziej!
Augmented Reality – chwilowy fetysz czy technologia przyszłości?
Blueberry poszukuje kolorów

Augmented Reality – chwilowy fetysz czy technologia przyszłości?

Dla niewtajemniczonych krótka definicja, a jakże, za Wikipedią: Rzeczywistość rozszerzona (ang. Augmented Reality) to system łączący świat…

rzeczywisty z generowanym komputerowo. Zazwyczaj wykorzystuje się obraz z kamery, na który nałożona jest generowana w czasie rzeczywistym grafika.

Tyle definicja. Co z niej wynika? Na pierwszy rzut oka niewiele. Kolejna technologia łączenia obrazu video z komputerowymi animacjami. Jednak nie jest tak do końca. Tym razem obraz łączy się z animacją w dowolnym komputerze wyposażonym w kamerę internetową, a główną rolę w filmie gra użytkownik komputera.



Reklama

Jak to działa? Obraz rejestrowany przez kamerę internetową przechwytywany jest przez aplikacje lub flash playera przeglądarki internetowej, by następnie po rozpoznaniu specjalizowanego markera, w jego miejscu uruchomić animacje, podstawić grafikę 3D lub zamieścić informację.
 

Fascynacja…

Fascynujące prawda? Ostatnio pojawiło się wiele publikacji na temat zastosowań AR w komunikacji marketingowej, na temat przełomu jaki zostanie przez nią dokonany oraz nieuchronności dominacji AR w kampaniach wykorzystujących technologię video. Mamy już pierwsze przykłady zastosowań tej technologii w powyższym duchu.

Zainteresowanych odsyłam do artykułu Krzysztofa Piwowara z Adv.pl. Tak, technologia jest wspaniała. Efekty, które są osiągane z jej wykorzystaniem wywołują głośne WOW.

…a twarde dane?

Na jednym ze spotkań, podczas których prezentowałem doświadczenia Netizens z wykorzystaniem AR padło dość proste i oczywiste z pozoru pytanie: „Ilu internautów w Polsce wykorzystuje kamery internetowe? Do jakiej grupy docelowej dotrzemy z komunikatem?” Odpowiedź na to pytanie jest trudna gdyż dotychczas nie trafiłem na twarde dane prezentujące tę wartość.

Czyżby kolejny Second Life? Była fascynacja, budowanie stadionów i miast, wywiady i redakcje z wirtualnymi biurami… Ba! Były nawet sztaby wyborcze – natomiast wielką niewiadomą była liczba znajdujących się w Second Life aktywnych Polaków. Z niepotwierdzonych danych zebranych na blogach można domniemać iż maksymalna populacja polskich internautów w SL to nie więcej niż 200 000 userów. Słowem, „porażka” jeśli chodzi o szerokie dotarcie. Innowacyjny smaczek PRowy. AR ma takich problemów więcej. Wymaga mocy obliczeniowej która w trybie online rozpozna markery i w ich miejsce uruchomi porządaną akcję. Wymaga kamer internetowych o odpowiednich rozdzielczościach aby możliwe było rejestrowanie obrazu o jakości umożliwiającej sprawne wychwytywanie markerów. Każdy powyższy warunek oznacza ograniczenie grupy celowej, która poprawnie odczyta całość komunikatu.

Czy AR z racji tych ograniczeń czeka podobny do SL los? Moim zdaniem, mimo wszystko – nie. Powodów jest wiele. Jednym z nich jest wielokierunkowość rozwoju tej technologii w obszarach, które spełniają potrzeby internautów do tego stopnia, iż Ci będą zmuszeni do wyposażenia swoich komputerów w kamery spełniające jej wymagania. Komunikacja marketingowa i potrzeba udziału w aktywnościach marki to nie jedyne pole wykorzystania AR.

Przejdźmy teraz do obszaru doświadczeń użytkownika i przyszłych, przewidywanych możliwości zastosowania AR. Oto internauta, który dzięki markerom czy też znacznikom rozpoznającym twarz, jest w stanie w sklepie internetowym przymierzać kolejne nakrycia głowy zmieniając na ekranie kolory i style, przeglądając się jednocześnie jak w lustrze. Niemożliwe? Oto przykład.

Co jeśli znajdziemy się w nieznanym terenie? Pomoże nam AR oraz przenośny telefon klasy handheld. Kolejny przykład.

Dzięki połączeniu technologii GPS, map oraz urządzeń nawigacyjnych, AR daje możliwości śledzenia trasy w trybie video. Patrzymy na ekran monitora prezentującego drogę, którą mamy przed sobą wraz z narysowanymi oznaczeniami dotyczącymi potencjalnych zakrętów, kierunków i odległości.

AR to powód dla którego warto będzie zainwestować w kamerę. Jestem przekonany iż nie powtórzy się przypadek Second Life. AR wprowadzi świat Virtual do Real Life, a barierą jego wykorzystania będzie jedynie nasza wyobraźnia.

Witold Kempa
Dyrektor zarządzający Netizens

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Previous Post

Reklamy wideo "smakują" coraz bardziej!

Next Post

Blueberry poszukuje kolorów



Reklama
Exit mobile version