Żabka wchodzi na nowy rynek

Polska sieć sklepów Żabka szykuje się do ekspansji na nowy europejski rynek. Według doniesień branżowych portali już za kilka tygodni w Rumunii zostaną otwarte pierwsze sklepy pod marką Froo, która należy do franczyzodawcy z Poznania.

Żabka kontynuuje swoją ekspansję na nowy rynek, podejmując kolejne strategiczne kroki w Rumunii. Jednym z istotnych etapów tego procesu było zarejestrowanie spółki Froo Romania Retail S.R.L. na terenie Rumunii.

Żabka rusza na podbój nowego rynku

Żabka powołała do życia spółkę-córkę o nazwie Żabka International. Nową jednostką będzie kierować Anna Grabowska, której doświadczenie i kompetencje w zakresie międzynarodowej ekspansji będą kluczowe dla sukcesu przedsięwzięcia.

Spółka Żabka International ma za zadanie wspierać operacyjnie podmioty Grupy Żabka na rynkach zagranicznych. Jej powstanie ma wpłynąć na w rozwój globalny oraz potrzebę dostosowania struktury organizacyjnej do specyfiki działania na nowych terytoriach.

Planowane działania Żabki na rynku rumuńskim wzbudzają coraz większe zainteresowanie, zarówno wśród branżowych serwisów informacyjnych, jak i lokalnych portali. Informacje na temat ekspansji Żabki w Rumunii pojawiły się na łamach lokalnego portalu revistaprogresiv.ro, który informował jako jeden z pierwszych o planach dotyczących działalności spółki pod marką Froo Romania Retail.

Froo ruszy jeszcze w 2024 roku

Projektem Froo Romania Retail kieruje Radu Trandafir, współwłaściciel i dyrektor generalny DRIM Daniel Distribute. To istotne, gdyż DRIM Daniel Distribute zostało przejęte przez Żabkę w grudniu 2023 roku.

Fakt, że osoba związana z wcześniejszym właścicielem teraz pokieruje projektem Froo Romania Retail, ma zagwarantować ciągłość działań i strategii prowadzonych na rumuńskim rynku przez Żabkę.

Według lokalnej prasy „Żabka” planuje uruchomienie aż 200 sklepów pod marką Froo jeszcze w 2024 roku.

Pierwsze sklepy Froo mają się pojawić w miastach, a ich koncepcja będzie oparta na modelu sklepu convenience. Oznacza to, że będą do złudzenia przypominały rodzime placówki handlowe oferujące bardzo podobny asortyment, na który składają się artykuły spożywcze i gospodarcze znajdujące się na standardowych litach zakupów mieszkańców Rumuni.