Już 26 proc. Polaków płaci kartą zbliżeniową, co jest jednym z najlepszych wyników w Europie – wynika z badania Mastercard. Na razie na płatności zbliżeniowe z użyciem smartfona zdecydowało się 5 proc. badanych. Eksperci oceniają jednak, że i ten sposób szybko się w Polsce upowszechni, zwłaszcza, że od przyszłego roku każdy terminal będzie wyposażony w odpowiedni czytnik.
Z badań wynika, że użytkownicy kart zbliżeniowych to najczęściej osoby w wieku 18-39 lat z wykształceniem wyższym lub średnim, posiadający nowoczesne telefony komórkowe. Ponad jedna czwarta uczestników badania Mastercard zna technologię NFC (Near Field Communications, umożliwiającą płatność zbliżeniową przez telefon).
– Jesteśmy niezwykle daleko z przodu w stosunku do innych krajów. Używamy już PayPass, jesteśmy jednym z liderów światowych, jeśli chodzi o liczbę transakcji zbliżeniowych – mówi Aleksander Naganowski z Mastercard Europe – Niektóre telefony już mają technologię NFC wbudowaną, więc to jest tylko kwestia wyposażenia klienta w odpowiednią kartę SIM, wydania mu tej karty płatniczej. Mamy już pięć banków, które w tej chwili w Polsce karty komercyjnie wydają na telefony klientów, więc już nabieramy dobrego rozpędu – dodaje.