TVP w komunikacie poinformowała, że Komisja Etyki Mediów uznała, iż materiał dziennikarza nie spełniał standardów profesjonalnych telewizji publicznej. Zdaniem Komisji, Kunica nie wykorzystał okazji rozmowy z nowo mianowanym ministrem do nadania jej charakteru merytorycznego, podjęcia problemu prywatyzacji czy funkcjonowania spółek Skarbu Państwa, natomiast wyeksponował ciekawostkę o charakterze plotkarskim. Jednocześnie Komisja „wyraziła zaniepokojenie tendencją przenoszenia do telewizji publicznej stylu właściwego mediom bulwarowym”.
Komisja doszła również do wniosku, że skrót materiału dokonany przez Mikołaja Kunicę nie oddawał charakteru wypowiedzi ministra Jasińskiego. Zdaniem Komisji opracowanie zebranych materiałów filmowych powinno być rzetelne, staranne i takie, by felieton nie zniekształcał treści uzyskanej wypowiedzi, jak było w tym przypadku.
Rada Etyki Mediów uznała, że „dokonany skrót w sposób oczywisty wypacza zarówno treść, jak i intencje interlokutora. Takie świadome czy nieświadome działanie dziennikarza-reportera narusza zasadę pierwszeństwa dobra odbiorcy oraz zasadę szacunku i tolerancji”.