Mediarun.com

Prezydent elekt zmieni telewizję

Prezydent elekt zmieni telewizję i 10290 big7

Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, receptą na brak obiektywizmu mediów publicznych byłoby oddanie jednego kanału TV rządowi, a drugiego – opozycji. – Być może należałoby przyjąć w mediach publicznych włoskie rozwiązanie: jeden program dla rządu, drugi dla opozycji – powiedział Lech Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika Polityka.


Pomysł wywołał żywe reakcje. Od dawna wszyscy politycy zarzucają mediom brak obiektywizmu. Tylko czy wprowadzenie takiego podziału jest realne? Włoski system został zarzucony, mimo że w tym kraju scena polityczna była jasno podzielona pomiędzy socjalistów a chrześcijańskich demokratów. W Polsce w opozycji jest i prawica z LPR, i lewica z SLD i Samoobrony – zauważa ŻW.


­ Pomysł naszego prezydenta byłby do zrealizowania przy okazji zmiany ustawy o ustroju mediów publicznych, a taka zmiana jest przewidywana ­ mówi Jarosław Sellin, były członek KRRiT, obecnie poseł PiS.


Polityk wyjaśnia, że prezydent wyraził w ten sposób swoje rozczarowanie, że media publiczne od lat nie są rzetelne ani obiektywne. – O to, by takie wreszcie się stały, trzeba walczyć, choć może nie zaczynając od modelu włoskiego – mówi Sellin.


­ Uważam pomysł za niedobry. Minął już czas organów partyjnych, czego dowodem jest słabnąca Trybuna ­ uważa Juliusz Braun, były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.


Pojawia się jeszcze problem abonamentu. ­ Obywatele mieliby uzasadniony powód, żeby przestać płacić abonament na kanały telewizyjne tak silnie upolitycznione lub wręcz upartyjnione. Nie zechcą finansować kanału wrogiego im politycznie ­ dowodzi Braun.

Exit mobile version