-Jestem w telewizji, dopóki Gość Jedynki jest na antenie – przyznaje. – Nikt mi nie mówił, kiedy program zniknie, więc staram się tym nie przejmować, bo co zmieni martwienie się sprawami, na które nie ma się wpływu – pociesza się Gembarowski.
Gembarowski prowadzi Gościa Jedynki. Program jednak zniknie z anteny i zostanie zastąpiony przez nowy, prowadzony przez Monikę Olejnik, której szczegóły kontraktu są negocjowane.
Kiedy mówi się o ludziach do zwolnienia w pierwszej kolejności to najczęściej wymieniane jest właśnie nazwisko Gemabarowskiego. Słabo wypada w sondażach i nie jest lubiany przez kolegów. Ponadto wiele osób uważa, że do tej pory chronił go Robert Kwiatkowski.
– Wystarczy, że zdejmą Gościa Jedynki z programu, a wyląduję na gołej połówce etatu, to znaczy, że będę zarabiał 300 złotych miesięcznie –
narzeka.
Gembarowski negatywną sławę zawdzięcza incydentowi, kiedy to strofował kandydata na prezydenta Mariana Krzaklewskiego. Nie bez znaczenia był też skandal z udziałem Edyty Górniak, która oskarżyła go o założenie podsłuchu w jej telefonie.