Odstawienie Jordana na boczny tor (na razie jest jeszcze głównym dyrektorem NTV, choć nie wiadomo jak długo) miałoby być związane z korporacyjnymi interesami Gazpromu, które mogłyby być zagrożone przez programy NTV.
Sekretarz prasowy dyrektora NTV, Oleg Sapożnikow Олег powiedział Echu Moskwy, że odstawka Jordana nie ma odniesienia w biznesie. Wzceśniej akcjonariusze niejednokrotnie wyrażali zadowolenie z działań Jordana, który wyciągnął NTV z długów. Jordana miał 3 letni kontrakt z Gazpromem.
Komentatorzy zauważyli, że Jordana wyraźnie odwołano z polecenia Kremla, któremu nie podobały się niektóre programy NTV (zwłaszcza o teatrze w Moskwie). Jak twierdzi portal NewsRu.com, niedawno Aleksiej Miller z Gazpromu biesiadował z prezydentem Putinem, później właśnie z ust Millera Jordan dowiedział się o dymisji.
Według wersji niezadowolenie szefów Gazpromu wywołał film: „Kazachstański tranzyt” pokazany w NTV 26 grudnia. Po tym filmie Gazprom miałby ponieść duży uszczerbek w przyszłych interesach w tranzycie surowców.